bezduszny bilans

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
elka

bezduszny bilans

#1 Post autor: elka » 30 gru 2016, 22:40

nie nie zamroziłam serca
to tylko lato trwało za krótko
na wyznania

przecież jeszcze w maju
biegłam po mlecznej drodze
zakochana bez pamięci w księżycu

jednak jesień usypiała monotonią
może dlatego przegapiłam
wszystkie spadające gwiazdy

dzisiaj z rachunku wynika
że nowy rok odnajdzie mnie przy kominku
z albumem dawno zapomnianych twarzy

jedynie szampan zakręci trochę w głowie
na szczęście

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: bezduszny bilans

#2 Post autor: eka » 01 sty 2017, 16:15

:) W lecie o wyznania najłatwiej?
Zapewne jednak ową porę roku trzeba potraktować metaforycznie. W bezdusznym bilansie rocznym tylko wiosna okazuje się być najszczęśliwsza.
Maj już za 4 miesiące, podmiocie, głowa do góry.
Wiersz ma formę zwrotu do adresata, co wywnioskować można po podwójnym zaprzeczeniu w wersie 1.
Chwyt, który się sprawdza w nawiązywaniu więzi z czytelnikiem.
Pozdrawiam.
:kofe:

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: bezduszny bilans

#3 Post autor: alchemik » 01 sty 2017, 16:24

Wiosna rozbudza nadzieje, lato trwa za krótko, jesień smęci, acz czasem pięknie i kolorowo.
A zima?
W tym roku, na razie, to wciąż późna jesień, już bezlistna.
Ach, gdzież te niegdysiejsze śniegi.
Aby do wiosny, choć przydałoby się, żeby nie zmroziło bez śnieżnej kołderki przyszłych przebiśniegów.
Kominek z prawdziwymi płomieniami to całkiem miłe spędzanie czasu, zwłaszcza z lampką szampana.
A i twarze warto wydobyć z pamięci.

Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

elka

Re: bezduszny bilans

#4 Post autor: elka » 01 sty 2017, 18:54

eka pisze:W bezdusznym bilansie rocznym tylko wiosna okazuje się być najszczęśliwsza.
Nie wiem, jak innych, ale mnie budzi do życia, do działania. Dostrzegam rzeczy, na które nie zwracałam wcześniej uwagi... lubię to.

alchemik pisze:Kominek z prawdziwymi płomieniami to całkiem miłe spędzanie czasu, zwłaszcza z lampką szampana.

Eka, Jerzyk :vino: :vino:

Stella

Re: bezduszny bilans

#5 Post autor: Stella » 07 mar 2017, 2:36

elka pisze:nie nie zamroziłam serca
to tylko lato trwało za krótko
na wyznania

przecież jeszcze w maju
biegłam po mlecznej drodze
zakochana
bez pamięci

jesień usypia
może dlatego przegapiłam
wszystkie spadające gwiazdy

dzisiaj z rachunku wynika
że nowy rok odnajdzie mnie
z albumem dawno zapomnianych twarzy

jedynie szampan zakręci trochę w głowie
na szczęście

Ja tak czytam. Fajny bardzo, wyszperałam go jakoś i dobrze :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”