Bezsenność
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Bezsenność
Pamięć tonie w studni razem z pyłkami kwiatów,
nieznanymi twarzami, które nie zdążyły oddechem
ogrzać domu. Zapach drożdżowej babki uśmiecha się
do stołu. W tym roku święta przyszły cicho,
bez zbędnej czułości.
Zza szyby witają mnie oczy w oprawie zmarszczek.
Śledzą wróble ulatujące w przeszłość
razem z przewodami. Kilka niezdarnych trzepotów
i po nich. Powietrze opustoszeje. Ale to za chwilę.
Na razie lukier, który smakuje rozstaniem.
Przez sekundę czuję, że mój czas się zwija
i pęka jak kora brzozy.
Bieleje.
nieznanymi twarzami, które nie zdążyły oddechem
ogrzać domu. Zapach drożdżowej babki uśmiecha się
do stołu. W tym roku święta przyszły cicho,
bez zbędnej czułości.
Zza szyby witają mnie oczy w oprawie zmarszczek.
Śledzą wróble ulatujące w przeszłość
razem z przewodami. Kilka niezdarnych trzepotów
i po nich. Powietrze opustoszeje. Ale to za chwilę.
Na razie lukier, który smakuje rozstaniem.
Przez sekundę czuję, że mój czas się zwija
i pęka jak kora brzozy.
Bieleje.
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: Bezsenność
Ładnie , lirycznie, jasno. Pozdrawiam, Anka
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: Bezsenność
To mi się najbardziej podobaKilka niezdarnych trzepotów
i po nich. Powietrze opustoszeje. Ale to za chwilę.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Bezsenność
Subtelnie, a przejmująco.
Udana kompozycja środków lirycznych.
Podoba się.
Udana kompozycja środków lirycznych.
Podoba się.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Bezsenność
Probuję ustalić o czym jest ten wiersz.
Że jest ładny, liryczny i nastrojowy - nie przeczę. Ale to dla mnie za mało.
szuakm więc i...
Zacznę od tytułu. Tu sprawa jest prosta. Bezsenność, to stan, w którym nijak nie sposób zasnąć. Na razie nie znam powodu, ale wiem przynajmniej o czym będzie wiersz.
Idźmy dalej.
Czemu ciche i bez czułości?
Zaczynam to łączyć z pamięcią, ze studnią...
Ale poczekam na ostateczne wnioski.
Naprawdę nie wiedziałem o co chodzi, dopiero ta szczegółowa analiza pozwoliła mi w pełni zrozumieć, o czym jest ten przejmujący wiersz. Wiem, że rozbiór nieudolny, ale ja zwyczajnie nie potrafię robić takich analiz, choć staram się ich nauczyć...
Na bezsenność -

Że jest ładny, liryczny i nastrojowy - nie przeczę. Ale to dla mnie za mało.
szuakm więc i...
Zacznę od tytułu. Tu sprawa jest prosta. Bezsenność, to stan, w którym nijak nie sposób zasnąć. Na razie nie znam powodu, ale wiem przynajmniej o czym będzie wiersz.
Idźmy dalej.
Pyłki kwiatów sugerują wiosnę. Studnia - zapewne metaforyczne ujęcie wszystkich aspektow pamięci, pomieszanie pamiętanego z zapomnianym. Szczególnie z ludźmi, którzy przewinęli się przez dom, nie zagrzewając w nim miejsca.mawo pisze:Pamięć tonie w studni razem z pyłkami kwiatów,
nieznanymi twarzami, które nie zdążyły oddechem
ogrzać domu.
Zgadłem, że wiosna! Wielkanoc, święta.mawo pisze:Zapach drożdżowej babki uśmiecha się
do stołu. W tym roku święta przyszły cicho,
bez zbędnej czułości.
Czemu ciche i bez czułości?
Zaczynam to łączyć z pamięcią, ze studnią...
Ale poczekam na ostateczne wnioski.
Peel, to starsza osoba. Obserwując przez szybę wróble, widzi odbicie własnej twarzy. Twarzy w oprawkach i pełnej zmarszczek. Robi się ciepło.mawo pisze:Zza szyby witają mnie oczy w oprawie zmarszczek.
Śledzą wróble ulatujące w przeszłość
razem z przewodami.
Teraz już wiem. To nie szyba okienna. To nie są przewody energetyczne, na kórych lubi siadać ptactwo. Jeszcze ten lukier... tak, przynieśli, żebym spróbował, polizał przez szybkę, jeszcze na chwilę wspomniał dom i jego ciepło, bo przede mną już tylko kilka przewodów łaczących ze światem medycznych wynalazków, kilka trzepotów rozklekotanego serca i...mawo pisze: Kilka niezdarnych trzepotów
i po nich. Powietrze opustoszeje. Ale to za chwilę.
Na razie lukier, który smakuje rozstaniem.
Wybacz mi, Autorze/Autorko ten rozbiór.mawo pisze:Przez sekundę czuję, że mój czas się zwija
i pęka jak kora brzozy.
Bieleje.
Naprawdę nie wiedziałem o co chodzi, dopiero ta szczegółowa analiza pozwoliła mi w pełni zrozumieć, o czym jest ten przejmujący wiersz. Wiem, że rozbiór nieudolny, ale ja zwyczajnie nie potrafię robić takich analiz, choć staram się ich nauczyć...
Na bezsenność -



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: Bezsenność
To świetny, wzruszający wiersz mawo.
Pozwolę sobie powiedzieć, że nie zgadzam się ze skaraniem, że to nieudolny rozbiór. Według mnie to dobra interpretacja. Też tak odczytałam. Pozbyłabym się tylko ostatniego wersu pierwszej strofy, moim zdaniem zbędny.
Puenta bardzo wymowna. Podoba mi się takie pisanie, pozdrawiam.
Pozwolę sobie powiedzieć, że nie zgadzam się ze skaraniem, że to nieudolny rozbiór. Według mnie to dobra interpretacja. Też tak odczytałam. Pozbyłabym się tylko ostatniego wersu pierwszej strofy, moim zdaniem zbędny.
Puenta bardzo wymowna. Podoba mi się takie pisanie, pozdrawiam.

- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Bezsenność
Skaranie boskie, jestem pod wrażeniem. Bardzo Ci dziękuję. Eku, Tetu cieszę się, ze wiersz się spodobał.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Bezsenność
Ty nie dziękuj, tylko powiedz, jak bardzo minąłem się z faktycznym przekazem wiersza.mawo pisze:Bardzo Ci dziękuję
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- mawo
- Posty: 184
- Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22
Re: Bezsenność
Peelka odtwarza w pamięci spotkanie z matką, której już nie ma. Obraz wróbli na drutach to widok za oknem, ale też refleksja, że jako gatunek wymierają. Relacje z bliskimi nie zawsze są łatwe, stąd trochę chłodu w wierszu. No i puenta - chyba nie jest trudna do interpretacji. Ale to, co teraz piszę, to raczej inspiracja do napisania wiersza, bo tekst istnieje tylko w konfrontacji z czytelnikiem, uniezależnia się od autora, otwiera się na nowy sens i emocje, rozczarowuje, zniechęca lub budzi zachwyt.