W nadmorskim miasteczku

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: W nadmorskim miasteczku

#11 Post autor: eka » 01 kwie 2017, 16:07

Teraz, po komentarzach, rozumiem.
Wiem, że spokojnie przyjmujesz uwagi, więc dodam, że najważniejsze niepotrzebnie zawinęłaś w bardzo odległe parafrazy.
Na marginesie, pożądana wolność nie jest do utrzymania w żadnym związku. Ani w starym, ani nowym.
Pozdrawiam.
:kofe:

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: W nadmorskim miasteczku

#12 Post autor: jaguar » 01 kwie 2017, 22:23

AS : :ok:
Eko - zgadzam się!
To prawda, że nie ma wolności absolutnej. Mamy jednak swoje standardy wolności, kryteria takie, na jakie pozwala nam najbliższe środowisko, sytuacja, w której się znajdujemy, okoliczności, czy stopień własnych wymogów i pewnie coś tam jeszcze...
Dziekuje Wam, fajnie z Wami pić kawę i gawędzić. Pozwólcie, że doleję :kofe:

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: W nadmorskim miasteczku

#13 Post autor: AS... » 02 kwie 2017, 1:18

a zatem zacznijmy od milczenia,
no bo czy złodziej może się modlić o bogate łupy?
albo morderca o zbrodnię doskonałą?

:kofe:

chętnie poleciłbym Ci bardzo ciekawą lekturę:
opowiadanie Iwaszkiewicza "Kościół w Skaryszewie"

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: W nadmorskim miasteczku

#14 Post autor: eka » 02 kwie 2017, 8:59

jaguar pisze:Mamy jednak swoje standardy wolności, kryteria takie, na jakie pozwala nam najbliższe środowisko, sytuacja, w której się znajdujemy, okoliczności, czy stopień własnych wymogów i pewnie coś tam jeszcze...
Wolność, ta, której podmiot liryczny w wierszu pragnie, jest wolnością OD.
Wolność DO czegoś to taki sam wybór.
Generalnie przereklamowane sprawa : )

Sami sobie ustawiamy zakres swobody myślenia. A czyny, faktycznie, w dużej mierze zależą od wielu czynników.

imre
Posty: 25
Rejestracja: 02 mar 2017, 8:42

Re: W nadmorskim miasteczku

#15 Post autor: imre » 02 kwie 2017, 13:37

Ciekawy wiersz. Tak.. obrazy tamtej plaży przeniosły mnie na klif targany wiatrem. Podejmowanie decyzji jest trudne. Jeśli mają one dotyczyć naszego dalszego życia, jego całkowitej odmiany.. to takie rozmyślania są często karkołomne. Jednak im dłużej wpatrujemy się w horyzont tym szybciej za stanie nas przypływ. Falę lubią gryźć brzeg..

Pozdrawiam serdecznie

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: W nadmorskim miasteczku

#16 Post autor: jaguar » 02 kwie 2017, 22:18

Witaj, Eko. Niekoniecnie chodzi o wolność "od". Zresztą mówiąc o wolności pozytywnej czy negatywnej dotykamy teorii politycznej raczej, części filozofii moralnej i tego w wierszu nie poruszam (wiersz adresowany jest do konretnego, fikcyjnego lub nie, podmiotu).
Dążenie do jakiejkolwiek, wolności, tej nazywanej negatywną czy tej pozytywnej, mamy wpisaną w naturę i nad jej idea filozofowie i psycholodzy, czy inni badacze głowili się i głowią nieustannie bez konkretnego postępu.
To prawda, że wolność jako pojęcie jest przereklamowana, może nudna, ale jakże istotna dla ogółu i dla poszczególnych jednostek. Ci, których ten temat dotyczy osobiście, myślę, że znaleźli w wierszu coś dla siebie.
Ja sądzę, że najgorszym wrogiem wolności jest tchórzostwo. Ale to następny temat-rzeka. Dzięki, że ponownie zajrzałaś pod wiersz. Miło mi :)

Bingo, As!! I o to mi właśnie chodzi. Cieszę się, że się rozumiemy. Dziękuję za polecenie lektury, przeczytam, jak tylko uda mi się ją zdobyć. Dobrej nocy :)

Witaj, Imre, cieszę się, że wiersz przeniósł Cię w moje krajobrazy. Decyzje, oj, tak, od nich zależy jak układa się nasze życie. Dziękuję pięknie, że wpadłeś poczytać i dobrej nocy.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników pouczającej dyskusji :) :rosa:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: W nadmorskim miasteczku

#17 Post autor: eka » 03 kwie 2017, 19:52

jaguar pisze:Niekoniecnie chodzi o wolność "od". Zresztą mówiąc o wolności pozytywnej czy negatywnej dotykamy teorii politycznej raczej, części filozofii moralnej i tego w wierszu nie poruszam (wiersz adresowany jest do konretnego, fikcyjnego lub nie, podmiotu).
Obecność konkretnego adresata a'priori wyklucza zawarcie w wierszu odwołań do wymienionych przez Ciebie etyk?
Nie zamierzam się wgłębiać w moralność, do której podmiot liryczny się odwołuje, tylko pytam tak poza tekstem.
jaguar pisze:To prawda, że wolność jako pojęcie jest przereklamowana, może nudna, ale jakże istotna dla ogółu i dla poszczególnych jednostek. Ci, których ten temat dotyczy osobiście, myślę, że znaleźli w wierszu coś dla siebie.
Nudna, być może? Bo że istotna dla każdego, to oczywiste.
Szczególnie w wypadku zdrady, zakres wolności ciąży.
jaguar pisze:Ja sądzę, że najgorszym wrogiem wolności jest tchórzostwo.
Najgorszym wrogiem wolności jest wg mnie brak charakteru, mijanie się z własną godnością.
Pozdrawiam.
:kofe:

Awatar użytkownika
jaguar
Posty: 364
Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04

Re: W nadmorskim miasteczku

#18 Post autor: jaguar » 04 kwie 2017, 3:39

Nie, obecność adresata wskazuje na to, że nie jest to wiersz na temat wolności od i do, o której pisał I. Berlin - Twoje odwołanie się do wolności od do, natychmiast skojarzyłam z polityką (zajmuje mi troszkę czasu :) W wierszu poruszam tylko problem moralności związanej z prawdami chrześcijańskimi ("stoję między Bogiem a grzechem", "grzechem jest…") Jestem osobą wierzącą - to powinno odpowiedzieć na Twoje pytanie.

"Wolność DO czegoś to taki sam wybór.
Generalnie przereklamowane sprawa : )" - jak przereklamowana to i nudna - jako temat wiersza? - tak zrozumiałam

Dobrego dnia eko, dziekuje za czas i uwagę - bardzo doceniam i stawiam szampana :vino:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”