W zachodzie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

W zachodzie

#1 Post autor: alchemik » 30 gru 2016, 19:13

One z kłusa przechodzą i znów
kopytami o ziemię w galopie szalonym, bo dziś
kończy się świat.
Odchodzi w nieznane, pobladły, skurczony.
Czas jaki znam.
Zacznijcie bal!

Gwiazdy runą do nieba, nim spadną, zakrzyczą
i zgasną. Dym. Rozdmucha wiatr.
Pogorzelisk odwiedzać nie warto, a jednak
grzebię się w snach.
W zimnych zgliszczach odkrywam stłuczone zwierciadło.
Lecz w nim
odbicia brak.

Nie pamiętam, jak włosy splatałaś, zalotnie
zerkając przez ramię w nagości nieskrytej.
Moje życie.
Nie pamiętam.

Mocno ściskam, rękami obiema, okruszek szkła.
Dosyć wzruszeń. Wszak nie ma. Twoich piersi
poemat nie odbił się tu.
Brak śladów stóp.

Znowu ruszam powoli, choć boli, w kolejny rok.
Będę szukał w zachodzie, uparty przechodzień.
W galopce na balu,
bez żalu.
Wodzirej prowadzi.
Ja za nim.
Krok w krok.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

elka

Re: W zachodzie

#2 Post autor: elka » 30 gru 2016, 23:00

Fatalnie nosić w sobie ideał, wtedy żadna miłość nie jest wystarczająco dobra. Pozostaje jedynie dobra mina do złej gry...

Życzę dużo szczęścia w Nowym Roku!

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: W zachodzie

#3 Post autor: biegnąca po fali » 31 gru 2016, 22:58

Jestem pod wrażeniem, Jurku.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: W zachodzie

#4 Post autor: witka » 01 sty 2017, 0:24

Gwiazdy runą do nieba, nim spadną,

póki co Dosiego Roku.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: W zachodzie

#5 Post autor: alchemik » 01 sty 2017, 13:14

Dziękuję.
I Dosiego Roku. W kolejnej podróży.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Re: W zachodzie

#6 Post autor: Lucile » 05 kwie 2017, 17:53

Taki dobry, pełen treści i emocji - bo przecież nie tylko okolicznościowo – noworoczny
wiersz zalega gdzieś na parterze, a nawet, można rzec, w suterenach Ósmego.

Na górę z nim!
Niech ponownie stanie się ozdobą jego najbardziej paradnych komnat.

Bal, wodzirej w tytułowym zachodzie.
Wydaje mi się, że tu znajduje się klucz do tego wiersza.
Czy los wodzirej, nie okazuje się ślepy?
alchemik pisze:W galopce na balu,
bez żalu.
Wodzirej prowadzi.
Ja za nim.
Krok w krok.
Nasze życie to poszukiwania,

od początku do końca;
kiedy zyskujemy samoświadomość (zostajemy dopuszczeni, zaproszeni na bal),
rozglądamy się, smakujemy, przymierzamy do różnych tańców, a bywa, że każdy chcemy tańczyć z innym partnerem,
wydaje nam się, że to my wybieramy -
od wschodu do zachodu.

Ale, czy na pewno?
alchemik pisze:grzebię się w snach.
W zimnych zgliszczach odkrywam stłuczone zwierciadło.
Lecz w nim
odbicia brak.
Sam początek wiersza jest niezwykle mocny - to konie apokalipsy budują nastrój.
alchemik pisze:One z kłusa przechodzą i znów
kopytami o ziemię w galopie szalonym, bo dziś
kończy się świat.
Oczywiście, mnie, miłośniczce wszystkiego (no, prawie) co krakowskie, natychmiast na myśl przyszła „Piwnica pod Baranami” (oj, nie raz tam balowałam) i piosenki śpiewane przez Ewę Demarczyk, szczególnie „Karuzela z madonnami” z tekstem Mirona Białoszewkiego, oraz „Konie apokalipsy” - Wiesława Dymnego, wyśpiewane przez Jacka Wójcickiego. Obydwa songi świetne. Ale też, wiersz Jerzego, pobrzmiewa mi Tuwimem. O środkach poetyckich użytych przez alchemika, lepiej wypowiedzą się znawcy tematu, mnie ujęła harmonia płynąca z tych, pozornie łatwych, strof oraz piękne, nienachalne, wewnętrzne rymy.

Alchemiku, Jerzy,
czekamy, wracaj do nas

Lucia :rosa: la strega przesyła - sam wiesz, że najserdeczniejsze - pozdrowienia
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”