To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#1 Post autor: mawo » 19 mar 2017, 16:49

mój prastary duch mieszkał w kozie i palmie
doświadczał okrucieństwa walki
uczył się cierpliwości od rybaka

po raz kolejny przyszedłem na świat w Wilnie
jako syn żydowskiego księgarza
z dzieciństwa pamiętam kołyskę utulną
długie noce pustkę i chłód

ogrzali mnie chasydzi
światło dotykało wileńskich piwnic

w gorączce patrzyłem
jak drukarnia ojca płonie
języki ognia pochłaniają kolejne bele papieru
liżą mój strach oplatają ojca
a płomienie unoszą jego krzyk

ty ojcobójco - mistrz Towiański wiedział
że trawi mnie ogień

zapijałem głód wodą by ugasić pożar
chrzest przyniósł tylko nowe imiona
Jan Andrzej
nie oczyścił mnie nie zbawił

byłem najwierniejszym Żydem
w Kole Sprawy Bożej dzisiaj wiem
zgubiłem drogę

wybrałem zwyczajność nie pali nie boli
seks za pieniądze zamknięte drzwi
kiedy duch się kurczy syte ciało puchnie
zjada godziny trawi wspomnienia
rozrasta się i mości w codzienności
jest dobrze jest bezpiecznie

ruszam drogą ojca
przede mną kamyczki kosteczki
obrane przez samotność


Gerszon Ram urodził się w 1812 r. Wilnie w rodzinie zamożnych drukarzy i wydawców dzieł hebrajskich.

I ciekawostka z dziennika S. Goszczyńskiego:
27 listopada 1842, niedziela

(Adam Mickiewicz) mówił potem o widzeniu nowym Jana Andrzeja Rama. Nie czuł się usposobionym wejść w szczegóły widzenia; ogólnie tylko zapewniał, że jest bardzo ważne i prawdziwe stąd, że w nim było objawienie jednego z duchów najsilniej opiekujących się naszą Sprawą, o czym Adam wiedział od Mistrza (Andrzeja Towiańskiego), a co Ramowi było dotąd niewiadome.
Po przemówieniu Słowacki przystąpił pierwszy do Adama przepraszając go za wszystko, w czym mu kiedykolwiek zawinił; za czym nastąpiło ogólne pojednanie się.

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#2 Post autor: AS... » 19 mar 2017, 21:32

uwielbiam takie pisanie
:)
:rosa:

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#3 Post autor: em_ » 20 mar 2017, 5:53

Czytałaz z zaciekawieniem.
Dobry tekst :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Re: To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#4 Post autor: mawo » 20 mar 2017, 7:13

Dziękuję. To wiersz sprzed czterech lat. Ciekawa byłam Waszej opinii.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#5 Post autor: Alek Osiński » 20 mar 2017, 15:09

Dobry, konkretny wiersz i ciekawa historia za nim stoi
Jedyne czego mi brakuje to jakiegoś mocniejszego akcentu
w końcówce, czegoś co by kazało szerzej otworzyć oczy,
ale ja to straszna maruda jestem;)

Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Re: To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#6 Post autor: mawo » 21 mar 2017, 9:47

Dzięki za wizytę i marudzenie ;)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#7 Post autor: coobus » 11 kwie 2017, 0:32

Kawałek dobrej poezji. Przydała się ta załączona informacja, rozświetliła drogę. Brawo za wiersz :bravo:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Re: To ja, Gerszon Ram, chodziłem ze słowem w Sprawie Bożej

#8 Post autor: mawo » 13 kwie 2017, 9:43

Bardzo dziękuję.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”