wolałbym nie wiedzieć, ale czy starczyłoby odwagi?

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

wolałbym nie wiedzieć, ale czy starczyłoby odwagi?

#1 Post autor: 4hc » 25 kwie 2017, 8:14

sen s
ensu

Ab
racja
Środa
wieczorem czuwanie

jutro
Wieczorem całowanie
dobrze wiem co będzie
Wiem że Będę który Jestem

wygrałem
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: wolałbym nie wiedzieć, ale czy starczyłoby odwagi?

#2 Post autor: eka » 25 kwie 2017, 23:23

Niedawno rozmawiałam o końcu poezji, bo ileż razy można wersy wymaglowane w każdym temacie i każdej formie uczynić atrakcyjnymi dla odbiorcy?
A Twoje takimi wciąż są. Przemyślana prowokacja od początku - sen sensu, sens sensu - po finał, alternatywę wobec Jestem, który jestem.
Na tle adoracji/aberracji tytułowe pytanie.
Wygrałem na przekór.

Lubię wiersze, z którymi rozmawiam.
:kofe:

Awatar użytkownika
4hc
Posty: 612
Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
Płeć:

Re: wolałbym nie wiedzieć, ale czy starczyłoby odwagi?

#3 Post autor: 4hc » 27 kwie 2017, 9:22

To bardzo duży komplement, dziękuję
moje zdanie to moje zdanie

nie lubię poezji - lubię placki

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”