obok zrzuconej ciasnej matki
ruda cisza w dole
latami dyndała za plecami
obciach przy kolegach
wyszarpujesz drzazgi z powiek
aż jęczy rozdzierane słowami powietrze
ściśnięte emocje pękają krzykiem
stąd blizna po środku brzucha
znowu czujesz że ciasno
okiennicami młodości otwierasz dla niej ziemię
sklejone zapomnianym snem
śpią dziecięce oczy
zamiast piąstki w buzi cisza
z tkliwością ślepego pająka
będziesz łatał te dziury latam
Wylinka
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Wylinka
Ostatnio zmieniony 21 maja 2017, 15:11 przez point of view, łącznie zmieniany 1 raz.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: Wylinka
Bardzo ciężki emocjonalnie wiersz.
Trauma i długi proces wylinki.
Dziecka w sobie?
Córki?
Gorycz życia.
Trauma i długi proces wylinki.
Dziecka w sobie?
Córki?
Gorycz życia.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: Wylinka
Wstrząsający i bardzo mi się podoba
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia