światłocień

[biegnąca po fali]

To i ja ściskam:)

[Halmar]

każda iskra jak srebrnik
judaszowy

przyblakła Madonno

[biegnąca po fali]

Thx.

[Halmar]

A uściski? ;(

[biegnąca po fali]

Nie ściskam się z kobietami, Hal.

[Halmar]

A z przyjaciółmi?

[biegnąca po fali]

Nie mam przyjaciół;)

[Halmar]

Kawusi?

[Alek Osiński]

No, masz na pewno talent, Ewo. Słowa się Ciebie słuchają:)

Osobiście wydaje mi się jednak, że ten dwuwers po pierwszej linijce,
nie jest konieczny. Lepiej mi się czyta bez niego. No i trochę chyba
dyskusyjne jest wprowadzenie do wiersza postaci Judasza,
bo to zawsze uruchamia jakiś jawny albo ukryty kontekst zdrady,
a przecież nie o to chyba chodzi w wierszu?:)

[biegnąca po fali]

Alku - właśnie, że o to. Masz rację co do tego dwuwersu. Usunę.
Bardzo miło jest czytać takie słowa. Tym bardziej, że od Ciebie.

Dziękuję:)