sacharyzma

[witka]

założę się że Pegaz szmaciarza obrotnego Greka rżał
kiedy ten proponował w zamian za złom i butelki
koszulkę z wtórnego runa mówiąc może pole chcesz
a mój stary wolał łąkę bliżej domu

nasza Bucefałka bez sprzężaju nie orała tej niwy
wszak i w metafory od Wielkiego Wozu bez orczyczy ani rusz
trzeba odrabiać a zadane w szkole słupki leżały odłogiem

tabliczka mnożenia może ukształtować jak kontynentalne Chiny
wystarczy talentu za cztery dziewięćdziesiąt dziewięć
żeby się po obejściu prowadzać w pięciu smakach

skrzydełko czy proza


https://www.google.pl/search?q=konie+po ... 00&bih=755

[eka]

założę się że Pegaz szmaciarza starego Greka rżał
kiedy ten w ramach wymiany chciał ojcu wcisnąć koszulkę
mówiąć(c) może pole chcesz a mój stary wolał łąke(ę)
bliżej domu

nasza Bucefałka bez sprzężaju nie orała tej niwy
wszak i w metafory od Wielkiego Wozu bez orczyczy ani rusz
trzeba odrabiać a zadane w szkole słupki leżały odłogiem

tabliczka mnożenia może ukształtować jak Chiny
wystarczy talentu za cztery dziewie(ę)ćdziesiąt dziewięć
żeby się po obejściu prowadzać w pięciu smakach

skrzydełko czy proza

Oryginalnie, Witka:) Pegaz (a właściwie Pegazka Bucefałka od codziennej orki) najbardziej lirycznie w 2. strofie, to oranie metafor w konstelacji Wielkiego Wozu - urzeka.
Skrzydełko czy proza?
Fajny przekaz, Witka.

[witka]

dzięki eko, dodalem wers
nr taktyczny 3

[eka]

Okey, spróbuję szybkie 'rośnięcie' ojca oswoić:)

---------
(ps. jeszcze - mówiąc)

[Nula.Mychaan]

Witka świetny wiersz, mniej leśmianowy jak zwykle Twoje, ale dzięki temu,
chyba łatwiej można zbudować interpretacje, podoba mi się ta płynna zabawa słowna z łączeniem znaczeń.
Puenta bardzo trafna