rozpanoszyły się
byle jakie stany skupienia
kultury zbieraczy powietrza
pulsujące kolekcje niczego
w raybanach stada oślepłych nadymek
z dziurami wypalonymi w solariach
ścianami zwarte kamień do kamienia
ściśnięte smrodliwie szumi życie
rozlany z ust głupców kontrast
ostrzy stawiane na sztorc różańce
teraz piję małą kawę z dużą wodą
zamiast drugiego parzenia dodam wódki
nad ranem w geście spokoju
uczłowieczę człowieka za ścianą
Lura Nietzschego
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Lura Nietzschego
Ano rozpanoszyły sié, tylko nie wiem czy to uczłowieczanie się powiedzie. A nawet wątpię.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- teo
- Posty: 253
- Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23
Re: Lura Nietzschego
Straszne połączenie. Wiem- próbowałem.point of view pisze:teraz piję małą kawę z dużą wodą
zamiast drugiego parzenia dodam wódki
Dobry wiersz.
Zwłaszcza
Pozdrawiampoint of view pisze:kultury zbieraczy powietrza
pulsujące kolekcje niczego
teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik
Tadeusz Makowski – Pamiętnik