Przecież był początek

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
żebro
Posty: 76
Rejestracja: 25 lut 2016, 13:17

Przecież był początek

#1 Post autor: żebro » 22 cze 2017, 10:29

Są wiersze nie do napisania, smutek
rozmyty w źrenicach

bo, że

gdzieś jesteś. Minęłam wszystkie stacje
na których się nie zatrzymałeś. Niezaplanowany

koniec to skrzydła

złapanego we wnyka ptaka. Brakuje mi
wiary. Gubię się

w wierze.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Przecież był początek

#2 Post autor: Alek Osiński » 22 cze 2017, 16:02

żebro pisze:złapanego we wnyka ptaka. Brakuje mi
wiary. Gubię się

w wierze.
Taka refleksja mi się nasunęła odnośnie puenty,
że żeby zagubić się w wierze, trzeba mieć
jej stanowczo za dużo, a nie za mało... :myśli:

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: Przecież był początek

#3 Post autor: Marcin Sztelak » 22 cze 2017, 16:55

Ciekawy wiersz o wierze, a może jej braku albo niedosycie może.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: Przecież był początek

#4 Post autor: tetu » 22 cze 2017, 21:55

żebro pisze:bo, że

gdzieś jesteś. Minęłam wszystkie stacje
na których się nie zatrzymałeś.
Osobista droga krzyżowa.
Dobry zabieg rozdzielenia słowa Boże. Takie zawahanie, zatrzymanie.
Chwile słabości i zwątpienia. Peel pragnie umocnić się w wierze, mając świadomość że jego wiara jest zbyt płytka, za słaba by się w niej odnaleźć, dlatego w puencie pisze
żebro pisze: Brakuje mi
wiary. Gubię się

w wierze.
Zatrzymałaś mnie żebro.

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: Przecież był początek

#5 Post autor: Ania Ostrowska » 22 cze 2017, 23:03

"złapanego we wnyka ptaka" - ten fragment źle mi się czyta ze względu na te same końcówki -ka -ka i przez to zaburza płynność wiersza. Ja bym napisała "w sidła" ewentualnie "we wnyki".

"bo, że
gdzieś jesteś"
to piękne wyznanie, pełne dramatu. Chyba poruszyło mnie bardziej niż sama końcówka.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Przecież był początek

#6 Post autor: eka » 23 cze 2017, 18:54

żebro pisze:Są wiersze nie do napisania, smutek
rozmyty w źrenicach

bo, że

gdzieś jesteś. Minęłam wszystkie stacje
na których się nie zatrzymałeś. Niezaplanowany

koniec to skrzydła

złapanego we wnyka ptaka. Brakuje mi
wiary. Gubię się

w wierze.
Niedowierzanie, że koniec związku może być niezaplanowany. Na planie drogi krzyżowej Boga, koniec bo relacja nie przeszła przez cierpienie. Stąd rozmycie smutku, żal potencjału, który został zniweczony, przerwany przez utratę wiary w sens uczucia. Ale rozmyślania o końcu to przecież gubienie się w wierze.
Bardzo Twoje pisanie wciąga. Od tematów, ich formy podania, po klimat.

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: Przecież był początek

#7 Post autor: Nula.Mychaan » 23 cze 2017, 22:14

Bardzo ciekawy, wciąga i zmusza do powrotów, bo czytam już kolejny raz i wiem że jeszcze wrócę
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Re: Przecież był początek

#8 Post autor: eka » 25 cze 2017, 8:40

Tytuł niesamowicie dopełnia przesłanie.
:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”