zawód

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: zawód

#11 Post autor: biegnąca po fali » 01 lip 2017, 15:41

A co tu jest do rozumienia, Mirku? Narratorem jest dziwka, która w drugiej i trzeciej zwrotce
zwraca się do jakiegoś mężczyzny, opowiadając swoją historię. Ot i cała filozofia.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: zawód

#12 Post autor: mirek13 » 01 lip 2017, 15:53

W takim razie partie wypowiadane przez jedną z osób wyróżniłbym kursywą.
I nie ma tam dziwki!
Jest kurwa.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

Re: zawód

#13 Post autor: biegnąca po fali » 01 lip 2017, 16:12

Jak zwał, tak zwał.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
teo
Posty: 253
Rejestracja: 29 kwie 2017, 20:23

Re: zawód

#14 Post autor: teo » 01 lip 2017, 17:42

Ania Ostrowska pisze:trochę się gubię, bo nie wiem, czy wiersz mówi o napięciach w relacjach małżonków/partnerów i finalne "sprzedałam" dotyczy zgody na podporządkowanie, rezygnacji z własnej osobowości, skoro zawodem jest bycie kobietą? (zawodem w sensie "rolą" nie w sensie "rozczarowaniem" - choć naturalnie to drugie znaczenie też ma w wierszu sens). Czy też wiersz obraca się raczej wokół "dziwka z wyboru też człowiek"?
https://www.youtube.com/watch?v=Z1z_XbdSjjE

Jak ja się cieszę, że nie liczyłem się w konkursie na recenzenta. Bo jak tu dorównać? Aniu jesteś wielka.
:love:

Dla mnie sprawa jest jednoznaczna. Tytuł mówi wszystko. Więc odczytuję, ten wiersz jako wiersz o konkretnym zawodzie. I szczerze powiedziawszy średnio to wychodzi. Nie chodzi o to, że wiersz jest zły. Bo to dobry wiersz :ok: ale sam temat podany w mało wyrazisty sposób? Wydaje mi się, że można było z tego wyciągnąć o wiele więcej.






Może być też o tym, że żona użyła argumentu "seksik za przysługę", co w małżeństwie jest (jak sądzę) naturalną walutą przetargową. Więc gdzie leży problem? :wow:







Chociaż to nadal dobry wiersz.

teo
Mniej pracuję. Jeszcze jestem niezdrów. Dnia przybywa, obiecuję sobie wiele, skoro będzie widniej i cieplej. Chcę zapomnieć o rzeczach smutnych i bolesnych. Mam wrażliwe serce. Zwiększam rzeczy wrażliwością.
Tadeusz Makowski – Pamiętnik

Awatar użytkownika
abandon
Posty: 488
Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
Płeć:

Re: zawód

#15 Post autor: abandon » 01 lip 2017, 21:58

Tak też myślałem, że komentarze będą ciekawsze od wiersza :)
Oczywiście podmiotem lirycznym jest dziwka, dla mnie, że to dość oczywiste, zatem, gdzie zmiana osoby? Dla jasności dołożę jedno słowo.
Co do kurwy*, była w oryginale, co by nie napisać, zawód i latarnia, jednoznacznie określają, choćby nawet był anioł. OK. zmienię dla dobra... czegoś tam, choć słowniki różnie na ten temat się wypowiadają.
Co do narracji*, uważałbym z takim określeniem w liryce, to raczej domena epiki.
Dziękuję za czytanie i zastanawianie się nad pisaniną autora :)

Pozdrawiam wszystkich :)
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”