Ku bieli
______________
.
słowa ci daję
słowa otwieram
wysypuję zdań proszek
rozcieram na języku
smakuję doprawiam
ścieram ze sobą
wlewam w usta
rozpalam ogień
gaszę nimi pożogi
turlam tędy owędy
w deszczu w błocie
kiedy obeschną
dotykam najczulszych miejsc
skrobię kawałkiem pękniętej butelki
podrzucam pod sam sufit
sprawdzam czy polecą
czy myśli uniosą
jeszcze nieopierzone
łyse
nagie
ale już lepią się do siebie
skupione
gdzieś daleko zapatrzone
szukajęce bieli
Ku bieli
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Ku bieli
Ostatnio zmieniony 04 sie 2017, 11:10 przez point of view, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Ku bieli
tym razem sobie zacytuję, bo zwykle jeszcze pracujesz nad wierszem, a wtedy komentarz nie ma odniesieniapoint of view pisze: ↑04 sie 2017, 9:56słowa ci daję
słowa otwieram
wysypuje zdań proszek
rozcieram na języku
smakuję doprawiam
ścieram ze sobą
wlewam w usta
rozpalam ogień
gaszę nimi pożogi
turlam tędy owędy
w deszczu w błocie
kiedy obeschną
dotykam najczulszych miejsc
skrobię kawałkiem pekniętej butelki
podrzucam pod sam sufit
sprawdząm czy polecą
czy myśli uniosą
jeszcze nieopierzone
łyse
nagie
ale już lepią się do siebie
skupione
gdzieś daleko zapatrzone
szukajęce bieli

Bardzo ciekawie o procesie twórczym ujęły mnie te- jeszcze nieopierzone, to bardzo ładna metafora

jedynie zgrzyta mi ten wers - wysypuję zdań proszek, pominęłabym go całkowicie, bo słowa roztarte na języku są równie fajne.
Pewnie bym trochę skróciła, ale ja to przecież nie Ty

Puenta jest fajna
Troszkę pogubiłeś ogonki

wysypuję, pękniętej, sprawdzam
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Ku bieli
... fakt... pogubiłem
dziekuję za korektę 

