EM

[tea]

najbardziej boli pierwsza
/ pozostaje pustka /
Po niej druga
/ mdlący zapach gazu /
Trzecia
/ snem gorycz wypełnia usta /
Czwarta od piątej
oddzielone
grubą kreską
/ na przegubie /

mówią - ostatnia najgorsza

/ może wreszcie się uda /

[P.A.R.]

samobójcze wejście Tea
może Cię odratują ...

[anastazja]

O ja Cię - czuję to, przestań

[SamoZuo]

Oby się nigdy nie udało.


Pozdrawiam

[Alek Osiński]

jak już to raz, a dobrze.

Pozdrawiam

[Gloinnen]

Bardzo dobry wiersz, choć niezwykle ponury i przygnębiający w jakiś przewrotny sposób. Bo jest w nim rodzaj szyderstwa, choć takiego, które przeszywa do szpiku kości.
Podoba mi się, że tekst pozostawia czytelnika z wieloma pytaniami - jak, dlaczego...? Eksponujesz same próby suicydalne, jako dramatyczny finał jakiejś historii, choć ona sama pozostaje tajemnicą. Ciekawie to zrobione.



Glo.