w nadmiarze
- Gacek
- Posty: 54
- Rejestracja: 25 kwie 2017, 14:15
w nadmiarze
zbyt dużo ciebie we mnie
najczęściej nocą kiedy przez sen
stawiasz świt na drewnianych nogach
chcę się wyrwać na chwilę
z odcisków palców - po uśmiech
być może ostatni
nie żegnam bo dobrze wiem
że nie zmieszczę cię we łzach
najczęściej nocą kiedy przez sen
stawiasz świt na drewnianych nogach
chcę się wyrwać na chwilę
z odcisków palców - po uśmiech
być może ostatni
nie żegnam bo dobrze wiem
że nie zmieszczę cię we łzach
Wiktoria Drzewiecka
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
w nadmiarze
Po uśmiech być może ostatni – czytam bez tej frazy. Poza tym dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
w nadmiarze
Początek najmocniej trafia. Spróbowałbym z ciekawości poprowadzićGacek pisze: ↑15 sie 2017, 15:24zbyt dużo ciebie we mnie
najczęściej nocą kiedy przez sen
stawiasz świt na drewnianych nogach
wiersz tropem tych drewnianych nóg, a może trafić w ciekawe rejony,
jako alternatywę oczywiście. Pozdrawiam:)
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w nadmiarze
TO! Jest b. dobre, reszta... ograna, sorry.Gacek pisze: ↑15 sie 2017, 15:24przez sen
stawiasz świt na drewnianych nogach
chcę się wyrwać na chwilę
z odcisków palców - po uśmiech
Pozdrawiam.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
w nadmiarze
Zgadzam się z eką. Zacytowany przez Nią fragment jest świetny,
a puenta fatalna. Psuje wcześniejsze wersy.
a puenta fatalna. Psuje wcześniejsze wersy.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
w nadmiarze
Smutny wiersz.
Pierwszy wers troszkę wtórny, trzeci robi wrażenie.
W drugiej strofie podobnie, z tym że tu najlepszy jest wers środkowy.
Trzecia strofa to już oczywistość.
Pierwszy wers troszkę wtórny, trzeci robi wrażenie.
W drugiej strofie podobnie, z tym że tu najlepszy jest wers środkowy.
Trzecia strofa to już oczywistość.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
w nadmiarze
Gacek pisze: ↑15 sie 2017, 15:24zbyt dużo ciebie we mnie
najczęściej nocą kiedy przez sen
stawiasz świt na drewnianych nogach
chcę się wyrwać na chwilę
z odcisków palców - po uśmiech
być może ostatni
nie żegnam bo dobrze wiem
że nie zmieszczę cię we łzach
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
w nadmiarze
Parę fraz jest świetnych, ale wiersz jest dość nierówny. Pierwszy wers zniechęca do czytania, bo zbyt sztampowy, nawet w piosenkach,
więc nie zachwyca niestety.
Stawianie świtu na drewnianych nogach jest bardzo dobre, druga strofka mi się podoba, ale puenta moim zdaniem słaba, taka frustratynka.
Moim zdaniem wiersz wymaga solidnego przebudowania w oparciu o te niezłe frazy
więc nie zachwyca niestety.
Stawianie świtu na drewnianych nogach jest bardzo dobre, druga strofka mi się podoba, ale puenta moim zdaniem słaba, taka frustratynka.
Moim zdaniem wiersz wymaga solidnego przebudowania w oparciu o te niezłe frazy