Mauritus Post Office

Wiadomość

witka · #1 Post autor: **witka** » 21 sie 2017, 9:57

nie połapią się żadne fiszbiny
że ta trusia jest wielbłądem

nie ma igielnego wewnętrznego ucha
rozróżniającego rozmazane datowniki

pozostaje czekać
na wzrost wartości kolekcjonerskiej

#2 Post autor: **eka** » 21 sie 2017, 13:49

O matko! Filatelista z metaforą:) No bo Mauritius to ptak Dodo... i horrendalnie drogie dwa znaczki z pomyłką grawera matrycy, wyszło mu że nieuiszczone opłaty, ale ich się nie dopatrzą na granicy. Rozmazany datownik i szlus.
A Wiktoria to wielbłąd?
Na bank czymś innym dzieli się peel, chyba pisze o kimś wyglądającym skromnie, ale ten ktoś jeszcze zyska na wartości, dzięki swej oryginalności.
Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne...

Alek Osiński · #3 Post autor: **Alek Osiński** » 21 sie 2017, 14:58

witka pisze: ↑
21 sie 2017, 9:57
pozostaje czekać
na wzrost wartości kolekcjonerskiej

O, właśnie to!

Marcin Sztelak · #4 Post autor: **Marcin Sztelak** » 21 sie 2017, 17:07

Poczekamy, za zakrętem będzie lepiej... Wszystko zależy od wielkości ucha.

Pozdrawiam.