Wena przybita do podłogi,
leżę obok, nie mogąc podnieść
szklanki. Z wkładką.
O kolorze herbaty parzonej
na zimno. Oraz brak cukru,
w górnych warstwach
ciężkawej atmosfery.
Żadnych wzlotów, tym bardziej
upadków, nawet w czeluście
parkietu, pomiędzy przyrosty
roczne.
I nie pomaga prześliczna karta
pocztowa. Pełna pozdrowień
z samego szczytu.
Drabiny pokarmowej.
Wzdęcie talentu
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Wzdęcie talentu
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2017, 20:38 przez Marcin Sztelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Wzdęcie talentu
Czy "nie mogąc" nie powinno być osobno?
Sporo tu gier słownych, dwuznaczności.
Tworzy ciężki klimat niemocy.
Sporo tu gier słownych, dwuznaczności.
Tworzy ciężki klimat niemocy.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Wzdęcie talentu
Oczywiście osobno. Dziękuję.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Wzdęcie talentu
Z interpunkcją wiersza wchodzę w spór zbiorowy;)
ale poza tym prima sort.
ale poza tym prima sort.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Wzdęcie talentu
Bardzo dobry wiersz. 
