Jednakowoż intuicyjnie trafiam
w ortografię.
Wyostrzając przecinki aż przecinają
papier.
Spływa krwią, jej słodycz wypełnia
usta – zamknięte przemilczeniami.
Zresztą wszystko to, to tylko szlaczki,
wyblakłe wypełnienia.
Być może liczy się jedynie cisza
wychodząca poza krawędzie
istnień.
Lękliwie przeliczanych w ciemności
spływającej w nieoznaczonym punkcie,
tym tuż po kropce.
Zakończenie poezji
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Zakończenie poezji
Bardzo mi się podoba,
ale ostatnią strofkę bym sobie darowała,
moim zdaniem jest lepiej bez niej.
ale ostatnią strofkę bym sobie darowała,
moim zdaniem jest lepiej bez niej.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Zakończenie poezji
Bliski koniec poezji spływa krwią.
Bo:
Bo:
Znakomite.Marcin Sztelak pisze: ↑22 wrz 2017, 20:03Być może liczy się jedynie cisza
wychodząca poza krawędzie
istnień.