W deszczu

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

W deszczu

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 24 wrz 2017, 16:52

Zmywam z siebie
drażniący zapach człowieczństwa.
Przeklęty altruizm czasem zmusza
do ubabrania się po czubki butów.

Na szczęście leje od północy,
spokojnie mogę spłynąć
do rynsztoka.

Szkoda tylko, że wilgoć łupie
w kości, ciężko pstryknąć
selfie ze szkieletem praojca Adama.

Aby policzyć w końcu te żebra
albo zaliczyć nieskończoną
liczbę laików.

Aż do zachłyśnięcia,
choćby tą przeklętą miękkością.
Dopóki jeszcze pada.

elka

W deszczu

#2 Post autor: elka » 24 wrz 2017, 17:07

Marcin Sztelak pisze:
24 wrz 2017, 16:52
Zmywam z siebie
drażniący zapach człowieczństwa.
Przeklęty altruizm czasem zmusza
do ubabrania się po czubki butów.
To zabieram.
Pozdrawiam.elka.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

W deszczu

#3 Post autor: witka » 24 wrz 2017, 17:21

Przeczytał się, przeczytał.
Chyba to co istotne.
Wasza Nienachalność. :smoker:
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Gruszka

W deszczu

#4 Post autor: Gruszka » 24 wrz 2017, 17:24

I mnie się świetnie czyta, poza /rynsztokiem/ - coś mnie buntuje przeciw niemu w Twoim wierszu.

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

W deszczu

#5 Post autor: Nula.Mychaan » 24 wrz 2017, 21:15

Mi akurat ten rynsztok pasuje, lubię mocne określenia, a tutaj dodaje mocy.
Dobry wiersz
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”