noc pełna rozstań
ostatnią windą dojechała na dach
wali świtaniem w okna
spływa kwaśnym deszczem
przywiązała do trzepaka burego kota
po drugiej stronie studni
tuż pod rozdartym niebem
wytarta postać na stale wklejona w okno
coś na kształt człowieka z twarzą klowna
to możesz być ty
nie
nie musisz
jeszcze możesz zmusić stopy
do ćwiczenia pasaży
a tamten
jak co dzień udaje że się śmieje
cienie wyjadają mu policzki
moszczą się w pustce oczu
parapet złapał go tylko jedną ręką
nie utrzyma
ruszył
morze ucieka spod stóp
poczekaj
jeszcze tylko kilka znaków na piasku
i już
ziemia zbrylona
zlepiona rudością krwawi
rh minus prosto w pysk
znowu to nieruchome zdziwienie w zapatrzonych oczach
niczemu niewinne koty
też mają grupy krwi
Mordą w kota
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Mordą w kota
Ostatnio zmieniony 13 paź 2017, 13:16 przez point of view, łącznie zmieniany 4 razy.
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Kotem w mordę
Ciekawy wiersz. Ale tytuł mi się nie podoba.
-
- Posty: 505
- Rejestracja: 31 maja 2016, 8:47
- Lokalizacja: Stolnica
Kotem w mordę
... masz rację zmieniam tytuł 
