Z ludożerczej wyprawy
Nie palę, więc nie wiem,
może palą w szklarni
i czerwienieją od tego
pomidory tak, jak te
przede mną, po mnie
i w trakcie mnie
dziewczyny.
Najgorsze są te w trakcie,
o czym one mówią,
gdzie śpią, co jedzą,
dlaczego szybciej ode mnie
widzą datę w kalendarzu.
I już wiem, co one liczą.
One liczą ciągle na coś.
Z ludożerczej wyprawy
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Z ludożerczej wyprawy
jak dla mnie - to druga strofa wchodzi:)
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Z ludożerczej wyprawy
Myślałam, że przeczytam Twoj dobry wiersz, ale to jest niewypał. Zdarza się 

-
- Posty: 245
- Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
- Płeć:
Z ludożerczej wyprawy
Alek, jaguar, dziękuję za opinie 
