1. W życiu człowieka są dwa dni, które mogą trwać krócej niż dwadzieścia cztery godziny.Z internetu - autor nieznany.
moja flota wyrusza w nieznane na full letni wrocławski
szarpię się papierosem ciemną tabaką z rogu jednorożca
wszyscy oddychają przez maski a ja Helen mocno sprężoną
w dwóch ledwo widocznych balonikach
świętej od przywracania wzroku z jednym aż do sądnego dnia
potwierdzanym przypadkiem
z brań najbardziej zażarte były te na z gruntu podnoszoną kotwicę
a ich racja monopolką po nabyciu wprawy
wolę święconą na melinie w domowej kolibie na hasło
dla wtajemniczonych czy jest marynarz a może suchy chleb dla konia
do filtrowania pod sprawdzonymi adresami w czasie jesiennego
spływu lokalnym dorzeczem tekstów źródłowych
poznałem dezertera wypuszczonego za kaucją z butelek po
winach rózgą na wodzie pisanych nieznany żołnierzyk
jedyny utrzymujący opary jakiejś kobiecej wilgoci i łez
wydawałoby się że przeoczanych po osiągnięciu
sukcesu reprodukcji nabierają większego
strategicznego znaczenia w mikrokosmosie
albo dalej dla wygody w sąsiednich pokojach
ciekawostki z dryfujących sieci na tarlisku osiadłych łososi
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
ciekawostki z dryfujących sieci na tarlisku osiadłych łososi
Ostatnio zmieniony 03 lis 2017, 14:02 przez witka, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
ciekawostki z dryfujących sieci na tarlisku osiadłych łososi
Zgadzam się z punktem pierwszym motta, z zastrzeżeniem, że może ich być znacznie więcej.
Reszta... z mojej strony jest milczeniem moich neuronów.
Albo zmęczone, albo bez odpowiedniego potencjału, aby słowom wiersza wyznaczać zrozumiały limes.
Szum, szum, szum.
Reszta... z mojej strony jest milczeniem moich neuronów.
Albo zmęczone, albo bez odpowiedniego potencjału, aby słowom wiersza wyznaczać zrozumiały limes.
Szum, szum, szum.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
ciekawostki z dryfujących sieci na tarlisku osiadłych łososi
Dla odmiany zachciało mi się dłuższego ćwiczenia.
To jaki ma być wiersz: krótszy?
Bo rękę do tytułów mam.
Ktoś napisał żeby porozbijał te frazy na kilka wierszy.
A tu komasacja gruntów.
To jaki ma być wiersz: krótszy?
Bo rękę do tytułów mam.
Ktoś napisał żeby porozbijał te frazy na kilka wierszy.
A tu komasacja gruntów.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
ciekawostki z dryfujących sieci na tarlisku osiadłych łososi
Oj Witka, znów nie jestem w stanie zbudować interpretacji, intryguje, frazy sa bardzo kunsztowne, ale nie sklejają mi się w całość.
Strasznie mnie to denerwuje, że nie potrafię wyciągnąć spójnego obrazu.
Strasznie mnie to denerwuje, że nie potrafię wyciągnąć spójnego obrazu.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia