między Borgesem a Breżniewem

[witka]

nie chrapię mogłem spać z niejedną
szczęśliwą o poranku po francusku
Liberté, Égalité, Kumoterstwo

nie utytłany w poegzystencjalnych
gierkach wydumkach trzeciego wieku
o zielsku Maryni esemesie na żądanie złoty strzał

ale wkurwił mnie jegomość od słownych ablucji
niezadowolony z jakości obsługi w Domu Pomocy Społecznej
po drugim wschodzie Słońca Peru

[Gorgiasz]

Tytuł zaskakujący i intrygujący,
Również trafne i fajne:

Liberté, Égalité, Kumoterstwo

[mirek13]

Aż kilkakrotnie sprawdzałem, kto jest autorem.
I dalej mam wątpliwości, bo to jest bardzo dobry wiersz.
Ładnie poprowadzona myśl i doskonała metaforyka.
I dobra i czytelna, co jest ewenementem u autora, który tworzy metafory i frazy li tylko na własny użytek.
To chyba drugi Twój wiersz, o którym pisałem bez ogródek, że mi się podoba. Że jest po prostu świetnym wierszem.
Po raz kolejny się zastanawiam, co się musi dziać (Kombinacja leków, brak leków, maryśka itp), żebyś tak napisał.
Bo skoro jest, to znaczy możesz.

[Lucile]

Świetny wiersz, naprawdę świetny
Kolejny po "z biblioteki", który wywarł tak wielkie wrażenie.
Zastanawiam się, którego Borgese umieściłeś w tytule: Włocha, czy Argentyńczyka?

A mnie - zupełnie nie w temacie - przypomniał się pewien lunch na trawie w parku willi Borghese w Rzymie, do którego doszłam niewielką uliczką... Adama Mickiewicza.

Witka, pięknie poniosło Cię na wyżyny najprawdziwszej sztuki słowa - zaangażowanego, podszytego sarkastyczną i jakże uzasadnioną irytacją:

Liberté, Égalité, Kumoterstwo

Nie da się ukryć - jak to się mówi? - jestem pod wrażeniem

Z małym ukłuciem zazdrości, serdecznie
Lu

[tetu]

Dobry wiersz witka, idealnie wpasowałeś

Liberté, Égalité,

niezadolony?

[witka]

Dzięki za komentarze.
Tetu masz medal za zwrócenie uwagi na błąd.
To już rzadkość.

[tetu]

Order Słońca Peru? Biorę, a co! ładny jest. Nie ma sprawy Witka

[witka]

Nie ten.
Można ignorować babole albo i nie.
Jeszcze raz dziękuję.

[Mchuszmer]

mógłem

"Słowne ablucje", ciekawe, pewnie można tak powiedzieć, gdy ktoś odprowadzając ścieki przy okazji sam siebie wybiela;-).

[witka]

Dzięki za czujność.
To temat rzeka.
Personel to głównie kobiety i to niemłode, zasiedziałe, że zrypanymi kręgosłupami. Młode odchodzą tak szybko jak pozwala na to rynek pracy.
Kobietom nie wolno podnośić w pracy więcej niż 20 kg czyli wagę osiąganą przez człowieka w wieku wczesnoszkolnym.
Twierdzę, że człowiek ma prawo do godziwej opieki na starość, bez względu na przeszłość.,
Ale te kobiety opłacane wg rewaloryzowanej minimalnej płacy wymagają szacunku zwłaszcza od rodzin, które /bywa i tak/, że podrzucają niechciany ciężar wymagając więcej niż same nigdy nie dały.