Oj tam, wiersz dobry. Pamiętam ten film, dokładnie opisujesz tę ciszę, tak siedziałam,

w natrętnej bieli
cisza zapuszczała korzenie powoli
między jednym a drugim bokiem
widocznie autor też był w stanie wskazującym, droga GloGloinnen pisze: Ale nafaszerowany dopełniaczówkami początek mnie nie przekonuje tym razem...
Druga część utworu o wiele lepiej napisana, a nawiązania do filmów - znakomite, lubię interdyscyplinarność w poezji...
to raczej do gwiezdnych wrótanastazja pisze:Pamiętam ten film, dokładnie opisujesz tę ciszę, tak siedziałam,ze wstydem patrząc, kurcze z facetem....
w natrętnej bieli
cisza zapuszczała korzenie powoli
między jednym a drugim bokiem