wycieraczka i cycuszki w mundurkach

Wiadomość

witka · #1 Post autor: **witka** » 02 maja 2018, 2:21

rozpuszczam się
wzdłuż gryfu nośnej rzeki

bez poprzeczki barowej
łapię progi

struny nie na dziesięć palców
przeciągnięte wiatrem piórko

#2 Post autor: **eka** » 02 maja 2018, 20:26

witka pisze: ↑
02 maja 2018, 2:21
rozpuszczam się
[w wiaderku z płaczem raków]
wzdłuż gryfu nośnej rzeki

bez poprzeczki barowej
łapię niektóre progi
pojedynczej struny nie na dziesięć palców

przeciągnięte wiatrem piórko

Ot, propozycja.
Zupełnie nie rozumiem tytułu, ale dobrze że jest zdrobnienie:)
_______________

rozpuszczam się wzdłuż gryfu nośnej rzeki

Przefajne!

witka · #3 Post autor: **witka** » 02 maja 2018, 20:31

a poprawie zaraz mecz.

Płacz raczka inaczej wycieraczka.

Czasem nie do przekroczenia.

Raki łapałim w Witce i gotowalim.

#4 Post autor: **eka** » 02 maja 2018, 20:35

witka pisze: ↑
02 maja 2018, 20:31
Raki łapałim w Witce i gotowalim.

Barbarzyństwo. Niech Twoi przegrają.