Oddamy ciepło
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Oddamy ciepło
A dla mnie jednak ckliwie. I jakoś tak... do przesady różowo. Tak, ten wiersz jest różowy
i z grubą warstwą lukru, czyli... przesłodzony. Przyzwyczaiłaś mnie do innych form. I tamte
zdecydowanie bardziej mi odpowiadają. Skondensowane i mocne. Takie lubię.
I takie mi pisz;)
i z grubą warstwą lukru, czyli... przesłodzony. Przyzwyczaiłaś mnie do innych form. I tamte
zdecydowanie bardziej mi odpowiadają. Skondensowane i mocne. Takie lubię.
I takie mi pisz;)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Oddamy ciepło
Trochę nietypowy dla Ciebie wiersz, Ewo. Przesycony liryką jak ocean gorący.
Najbardziej podoba się pierwsza strofa i dwa ostatnie wersy. Pomiędzy bardziej mgliście.
Pozdrawiam : )
Najbardziej podoba się pierwsza strofa i dwa ostatnie wersy. Pomiędzy bardziej mgliście.
Pozdrawiam : )
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Oddamy ciepło
Dziękuję i zgadzam się:)mirek13 pisze: ↑06 maja 2018, 16:40A tu jest po prostu pięknie.
biegnąca po fali pisze: ↑06 maja 2018, 22:52Tak, ten wiersz jest różowy
i z grubą warstwą lukru, czyli... przesłodzony.
Nie zgadzam się:)Alek Osiński pisze: ↑07 maja 2018, 15:41Trochę nietypowy dla Ciebie wiersz, Ewo. Przesycony liryką jak ocean gorący.
____________
Bardzo Wam dziękuję, bardzo:)
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Oddamy ciepło
Ładny, ciepły liryk.
Nie mam uczucia przesłodzenia, nudy, czy też nadmiernej różowości.
Pierwsza strofa urocza, pełna takiego błogiego klimatu.
bardzo mi się tu podoba, bo jest sielsko anielsko, ale też pojemnie, choćby ze względu na białe meduzy.
cóż też sobie tu peelka nawyobrażała
W drugiej panta rhei, lirycznie
spienione dźwieki, rozkołysane pokoje i niezastaną wodę odczytuję jako krążenie, rotacja, przemieszczanie się tytułowego ciepła.
Oddamy ciepło, jakieś zmiany klimatyczne się szykują?:)
Piękna puenta. Przy skoku za jeden uśmiech się uśmiechnęłam.
Wiersz odczytałam dwuznacznie.
W kontekście geograficznym zaplotłaś to podskórne, podpowierzchniowe ciepło międzyludzkich relacji.
A tak przy okazji mam pytanie do Mirka
co to jest tramtadancja poetycka? jakiesik nowe słowo?
Nie mam uczucia przesłodzenia, nudy, czy też nadmiernej różowości.
Pierwsza strofa urocza, pełna takiego błogiego klimatu.
eka pisze: ↑02 maja 2018, 21:31i przez palce
beztrosko przepuszczam kolorowe ryby, białe meduzy,
i rosnące, przezroczyste bąbelki
bardzo mi się tu podoba, bo jest sielsko anielsko, ale też pojemnie, choćby ze względu na białe meduzy.
cóż też sobie tu peelka nawyobrażała

W drugiej panta rhei, lirycznie
spienione dźwieki, rozkołysane pokoje i niezastaną wodę odczytuję jako krążenie, rotacja, przemieszczanie się tytułowego ciepła.
Oddamy ciepło, jakieś zmiany klimatyczne się szykują?:)
Piękna puenta. Przy skoku za jeden uśmiech się uśmiechnęłam.

Wiersz odczytałam dwuznacznie.
W kontekście geograficznym zaplotłaś to podskórne, podpowierzchniowe ciepło międzyludzkich relacji.
A tak przy okazji mam pytanie do Mirka
co to jest tramtadancja poetycka? jakiesik nowe słowo?
Ostatnio zmieniony 08 maja 2018, 23:52 przez tetu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Oddamy ciepło
Lirycznie, bajkowo, niespełnialnie. Bardzo dobra metaforyka.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Oddamy ciepło
Powrót do ciepłego oceanu:)tetu pisze: ↑08 maja 2018, 2:01cóż też sobie tu peelka nawyobrażała
Skądże, klasyka ziemskiego prądu. Zbieranie ciepła od równika, oddawanie północnym rejonom.tetu pisze: ↑08 maja 2018, 2:01Oddamy ciepło, jakieś zmiany klimatyczne się szykują?:
Dzięki:)
Marcin, pozdrawiam:)
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Oddamy ciepło
tetu pisze: ↑08 maja 2018, 2:01Ładny, ciepły liryk.
Nie mam uczucia przesłodzenia, nudy, czy też nadmiernej różowości.
Pierwsza strofa urocza, pełna takiego błogiego klimatu.
eka pisze: ↑02 maja 2018, 21:31i przez palce
beztrosko przepuszczam kolorowe ryby, białe meduzy,
i rosnące, przezroczyste bąbelki
bardzo mi się tu podoba, bo jest sielsko anielsko, ale też pojemnie, choćby ze względu na białe meduzy.
cóż też sobie tu peelka nawyobrażała![]()
W drugiej panta rhei, lirycznie
spienione dźwieki, rozkołysane pokoje i niezastaną wodę odczytuję jako krążenie, rotacja, przemieszczanie się tytułowego ciepła.
Oddamy ciepło, jakieś zmiany klimatyczne się szykują?:)
Piękna puenta. Przy skoku za jeden uśmiech się uśmiechnęłam.![]()
Wiersz odczytałam dwuznacznie.
W kontekście geograficznym zaplotłaś to podskórne, podpowierzchniowe ciepło międzyludzkich relacji.
A tak przy okazji mam pytanie do Mirka
co to jest tramtadancja poetycka? jakiesik nowe słowo?
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Oddamy ciepło
Tetu, powielił się komentarz, już chciałam usunąć, ale jest taki pozytywny, że zostawię:)