marana

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

marana

#1 Post autor: ks-hp » 21 lut 2012, 13:50

że było dziecko w jej dłoniach, pozłacany słonik
z porcelany, który wszedł przez biodro do łona;
nie potrafił jeszcze podnosić powiek, maleńki budda.

na terapii kazali nam potłuc zastawy obiadowe.
mogłem wybrać cokolwiek; rozkruszyłem ulubiony
kubek, talerz z wzorkiem, filiżankę do espresso.

stłukłem też twoje oczy. wypłynęła z nich twarz
odbita kalką.

moja. dopiero wtedy spostrzegłem, że odeszłaś,
ósmego dnia kalendarza birmy, na oślep, po
odłamkach, kalecząc stopy. wiesz -

do dzisiaj mam te blizny.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: marana

#2 Post autor: Alek Osiński » 21 lut 2012, 23:49

No, bardzo ładnie i sugestywnie. Mi osobiście przeszkadza obraz rozbijania oczu
i wypływania z nich twarzy, ten dwuwers budzi moje wątpliwości, ale może
to jakieś moje psychiczne uprzedzenia.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: marana

#3 Post autor: ks-hp » 22 lut 2012, 2:33

Może jest trochę obrzydliwy? W końcu jak oczy wypływają, to widok nie jest przyjemny. No ale w tym wierszu nic nie jest przyjemne. Dzięki za słowo, pozdrawiam.

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: marana

#4 Post autor: atoja » 22 lut 2012, 9:42

zaczytałam się,bliski mi
i nie przeszkadza nic
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: marana

#5 Post autor: skaranie boskie » 22 lut 2012, 22:26

Interesująca terapia.
Dodałbym jeszcze czytanie takich wierszy jako uzupełnienie.
Serio, łagodzą obyczaje - jak muzyka...
:beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: marana

#6 Post autor: Miladora » 22 lut 2012, 23:34

A ja się przyczepię starym zwyczajem, Hipek. :)

- dłoniach/łona - świadomy rym?

- potłuc zastawy obiadowe. - niezręczne. Dałabym:
- na terapii kazali nam potłuc zastawę stołową. - zastawa składa się z tylu części, że mieli co tłuc - nie muszą być "zastawy".

- do dzisiaj mam te blizny. - nie musisz dopowiadać "te". Lepiej brzmi bez. ;)

Jak zwykle w Twoich wierszach jest się nad czym zamyślić. Niepokojący ten klimat.

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

czochrata

Re: marana

#7 Post autor: czochrata » 23 lut 2012, 2:17

coś w tym jest... :rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: marana

#8 Post autor: Gloinnen » 24 lut 2012, 9:11

Miladoro, podejrzewam, że rym świadomy. I będę do upadłego jak oblężonej warowni bronić rymów w poezji wolnej, które umiejętne w nią wplecione są według mnie jej walorem artystycznym. Rymy nadają tekstowi określonej melodii.

Ja nie mam do wiersza zastrzeżeń, może faktycznie - jedynie zręczniej byłoby użyć zwrotu "zastawy stołowe" - "zastawy obiadowe" kojarzą się z "zestawem obiadowym" w knajpie, a skojarzenie to wybija z klimatu podczas lektury.

Poza tym tekst uważam za dobrze napisany, sugestywny. Podoba mi się konsekwentność metaforyczna, leitmotiv tłuczonej porcelany - w pierwszej strofie - "słonik", w drugiej - naczynia, w trzeciej - odłamki; przez cały wiersz przemyka się obraz kruchości, a jednocześnie - destrukcji, niszczenia. W wyjątkowo ciekawy sposób zestawiasz obrazy.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”