kobieta nie stara jeszcze
powabna pochylona nad losem
zmywa podłogę na kolanach
ubrana w marzenia
których krótkie mini wyznacza
azymut pożądania jej ukochany
z różowej wystawy patrzy
jak nieczysty
może być upadek wyobraźni
i stoi
sztywny od pragnień
król polietylenu
sklepowa i manekin
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: sklepowa i manekin
Przypomniał mi się jeden film, nie pamiętam tytułu, o sprzątaczce
którą podniecał wyłącznie seks z fantomami facetów służącymi do studiowania
anatomii, akcja odbywała się jakiejś uczelni, to był niezły film, wiersz też jest niezły,
chociaż to "ubranie w marzenia" bym sobie darował

którą podniecał wyłącznie seks z fantomami facetów służącymi do studiowania
anatomii, akcja odbywała się jakiejś uczelni, to był niezły film, wiersz też jest niezły,
chociaż to "ubranie w marzenia" bym sobie darował

-
- Posty: 29
- Rejestracja: 01 mar 2012, 15:25
Re: sklepowa i manekin
pewnie masz racjęal z krainy os pisze:Przypomniał mi się jeden film, nie pamiętam tytułu, o sprzątaczce
którą podniecał wyłącznie seks z fantomami facetów służącymi do studiowania
anatomii, akcja odbywała się jakiejś uczelni, to był niezły film, wiersz też jest niezły,
chociaż to "ubranie w marzenia" bym sobie darował

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: sklepowa i manekin
Zdecydowanie, podobnie jak Al, rozebrałabym Twoją peelkę z tych marzeń.
Aha - "pochylona nad losem" również wprowadza niepotrzebną górnolotność do obrazowania i wali po oczach dosłownością. Moim zdaniem jest niepotrzebne, atutem tego wiersza powinien być czysty, obdarty z wszelkich tzw. "metafizycznych" ozdobników, dopowiedzeń i komentarzy, reportażowy zapis.
"kobieta nie stara jeszcze
powabna zmywa podłogę
na kolanach
ubrana w krótkie mini które wyznacza
azymut pożądania jej ukochany
z różowej wystawy patrzy
jak nieczysty
może być upadek wyobraźni
stoi
sztywny od pragnień
król polietylenu"
Niewielkie w sumie zmiany pomagają osiągnąć dużo lepszy efekt. Końcówkę bym rozbiła wersyfikacyjne, wtedy pointa jest bardziej zaskakująca, a jej falliczny charakter zostaje mocniej zaakcentowany.
Pozdrawiam,

Glo.
Aha - "pochylona nad losem" również wprowadza niepotrzebną górnolotność do obrazowania i wali po oczach dosłownością. Moim zdaniem jest niepotrzebne, atutem tego wiersza powinien być czysty, obdarty z wszelkich tzw. "metafizycznych" ozdobników, dopowiedzeń i komentarzy, reportażowy zapis.
"kobieta nie stara jeszcze
powabna zmywa podłogę
na kolanach
ubrana w krótkie mini które wyznacza
azymut pożądania jej ukochany
z różowej wystawy patrzy
jak nieczysty
może być upadek wyobraźni
stoi
sztywny od pragnień
król polietylenu"
Niewielkie w sumie zmiany pomagają osiągnąć dużo lepszy efekt. Końcówkę bym rozbiła wersyfikacyjne, wtedy pointa jest bardziej zaskakująca, a jej falliczny charakter zostaje mocniej zaakcentowany.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl