ble pisze:A ja czuję, że peela jeszcze kusi. Ten głos z pudełka i kilka pozostałych zapałek
nie spodziewałem się, że mnie ktoś rozszyfruje

ble pisze:A ja czuję, że peela jeszcze kusi. Ten głos z pudełka i kilka pozostałych zapałek
Popieram też Anię:Withkacy pisze:kiepski nauczyciel
"nie wkładaćWithkacy pisze:nie wkładać
łapy w ogień
Ania Ostrowska pisze:Zaskoczyła mnie puenta. Może się wydawać, że wiersz opowiada kolejną wersję skądinąd znanej historii - a tu bach! W paru miejscach zazgrzytały mi słowa, które nie wydają się niezbędne np. "a" w "benzyną a nie moczem", "była" w "potem była nieskuteczna". Zbyt dydaktyczne brzmi dla mnie "naiwność uczy" a "nie wkładać/ łapy w ogień" zastąpiłabym przez "łapy od ognia", bo dwa "w" są za blisko siebie. W sumie, najbardziej podoba mi się tytuł i puenta. Pozdrawiam- Ania
mówi i ma.Ania Ostrowska pisze:Zaskoczyła mnie puenta. Może się wydawać, że wiersz opowiada kolejną wersję skądinąd znanej historii - a tu bach! W paru miejscach zazgrzytały mi słowa, które nie wydają się niezbędne np. "a" w "benzyną a nie moczem", "była" w "potem była nieskuteczna". Zbyt dydaktyczne brzmi dla mnie "naiwność uczy" a "nie wkładać/ łapy w ogień" zastąpiłabym przez "łapy od ognia", bo dwa "w" są za blisko siebie. W sumie, najbardziej podoba mi się tytuł i puenta. Pozdrawiam- Ania
Gloinnen pisze:Według mnie to bardzo dobry wiersz.
Wprawdzie - skoro stary - to pewnie już jego struktury "nie do ruszenia", ale ja jednak pozbyłabym się:
Popieram też Anię:Withkacy pisze:kiepski nauczyciel
""nie wkładaćWithkacy pisze:nie wkładać
łapy w ogień
łapy do ognia"
Podoba mi się jego lekko kpiarski ton. No cóż, w szczenięcych latach to się bardzo różne rzeczy robiło...
Pozdrawiam,
Glo.