miejsca o zwiększonej grawitacji

[@psik]

w parafii chłopcy nie brudzą
zeszytów masłem
co najwyżej margaryną

dziewczynki mają trochę łatwiej
przykrótkie sukienki nie rażą
tak jak spodnie

miała uszytą z ciemnej materii
plamy o zwiększonej grawitacji
przyciągały molekuły brudu

wstydziła się przez to spowiadać

[Alek Osiński]

Wiersz wydaje mi się antyklerykalny, konfrontuje przepych kleru
i biedę społeczną, ta, wyróżniona cząstka zdaje się próbować
rzucić ten obraz na głęboką wodę czarnej dziury, bezwzględnie
ssącej machiny układów i determinacji, jednak akurat ta cząstka
wydaje mi się niefortunnie zapisana, jest jakaś nieskoordynowana
gramatycznie, nie sądzisz? Może warto ją jeszcze przemyśleć?

miała uszytą z ciemnej materii
plamy o zwiększonej grawitacji
przyciągały molekuły brudu

[Gloinnen]

co najwyżej margaryną

Bez "co"...

A tak w ogóle, to temat wydaje mi się dość zużyty. Ileż można wywnętrzać się na rozwarstwienie społeczne na linii kler/biedni parafianie.

Patrząc na obraz Twojej parafii, to raczej uboga, małomiasteczkowa lub wiejska, więc wątpię, czy z takiej księżulo sporo wyciśnie. Wiersz wydaje mi się przerysowany. Owszem, istnieje opisany przez Ciebie rozdźwięk, ale linia demarkacyjna trochę inaczej przebiega. Rzeczywistość nie jest tak bardzo czarno-biała, choć rozumiem, że została uproszczona na potrzeby wiersza.

W tym momencie pojawia się pytanie: czy poeta powinien redukować świat, dopasowując ją do tez, które chce udowodnić w swoim utworze, czy jednak brać pod uwagę jego złożoność i tę złożoność opisywać, poszukiwać paradoksów, sprzeczności w tym, co tylko z pozoru oczywiste.

Żeby była jasność - nie bronię bynajmniej kleru, ani też nie oburzam się na to, że krytykujesz jeden z aspektów nierówności społecznej. Trzeba o tym mówić, taka rola poety, by poruszać niewygodne tematy, ale chyba jednak nie w nazbyt propagandowy sposób, bo przypomina mi to dawny spot wyborczy PiS z jedzeniem, które znikało z lodówki...

Pozdrawiam,


Glo.

[@psik]

usunąłem dwa ostatnie wersy - myślę, że przez to stał się bardziej otwarty

ps to nie moja parafia - spotów nie oglądam (tak jak zresztą czego innego w tv - po prostu nie mam telewizora od 4 lat)