teoria bezwzględności

[AS...]

trudno porzucić noce

podpowiadały wiersze
kiedy zegar pakował godziny
na mokradłach
o zmierzchu
cofałem się przed obraz
przed złote ramy
pod ścianę
przez którą przeszłaś
bezszelestnie

wieje wiatr pozbawiony ruchu
gdy znikają cienie

czas płynie w bok

[Arti]

nie wiem niby spoko
puenta zaskakuje

można wywalić "wieje" bez większej szkody

hej

[AS...]

nie da się, stanowi element przerzutni
hej:)

[Arti]

ano...ehh ślepy za młodu

[Gloinnen]

A ja mam z kolei zastrzeżenie do czegoś innego:

przed obraz
przed złote ramy

Spróbowałabym to ująć bardziej syntetycznie. Może "przed złote ramy obrazu", albo po prostu "przed złote ramy" - to chyba i tak dość wymowne. I zamiast "złote" pomyślałabym nad "złocone".

zegar pakował godziny

Nie wiem czemu skojarzyło mi się z pakowaniem na siłowni. Ten czasownik wybitnie nie pasuje mi do klimatu wiersza.

Bardzo spodobało mi się zakończenie, pointa jest niezwykle intrygująca. Lubię utwory, w których czas przestaje być linearny... Otwiera się wtedy liryczna przestrzeń, niepokojąca, niebezpieczna... To trochę tak samo balansowanie na granicy, jak zabawy semantyczne. Za każdym słowem kryje się jakaś czeluść.

Pozdrawiam,
:rosa"

Glo.

[AS...]

taka sekwencja dynamizuje cofanie i nie jest gramatycznie niepoprawna;
"obraz" jest tutaj wieloznaczny - w ten sposób starałem się opisać
pewne złudzenia, którym rzeczywiście ulegamy na codzień, np:
widzisz statyczny krajobraz i mówisz: piękny; cofasz się, żeby objąć
większą przestrzeń, ale zamiast niej dostrzegasz ramy okna...
takim złudzeniom ulegamy w lustrzanych odbiciach, w kinie
i takim właśnie złudzeniem chcę poczarować czytelników

"złoty" jest kolorem (a nie materiałem z którego wykonano ramy)
zaś "złocenie" jest procesem technologicznym, którego efektem
jest kolor złoty, tak więc złocenie niepotrzebnie by zamieszało

co do pakowania: no nic nie poradzę na Twoje skojarzenia,
a użycie trybu dokonanego "spakował" nie wchodzi w grę, ze względu
na bezczynność, do której w tekście nie mogę dopuścić

Córuś - dzięki za poczytanie i komentarz, bo Twoich uwag nigdy
nie puszczam obok uszu

[Gabriela]

ASiE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[AS...]

sama pijesz?

[Gabriela]

nie, ja częstuję

[AS...]

heh, ale ja sam nie piję... dzięki