nerw

[figa]

taki mały a zamieszanie
godne olbrzyma
trzymam się
otrzymam dodatkowe lekcje
pokory więcej poproszę
znieczulenie dawkuję równomiernie
w dzień
nocą parszywie

dobrze że nikt nie widzi
słyszysz na jedno ucho
wybrane tonacje warczą

w wariacji na temat ciała
wiesz lepiej
nie mówić

odejdę po torowisku
w przyszłym tygodniu pozwolisz
na chwilę obecną łańcuch za krótki

jesteś dla mnie

[Boogie]

Za krótki peel, czy łańcuch? Na torowisku uwaga na białą lokomotywę, hej

[anastazja]

odejdę po torowisku
w przyszłym tygodniu pozwolisz
na chwilę obecną łańcuch

za krótki jesteś dla mnie

Moze sie myle, ale wkleilabym tak.

Fajny

[NathirPasza]

w dzień
w nocy parszywie

w dzień
nocą parszywie

Druga i trzecia strofa szczególnie. Cały wiersz mi się podoba.

Pozdrawiam
NP

[figa]

Boogie - na białą zawsze
anastazjo - twoja wersja jest ściśle określona i nie pozostawia czytelnikowi pola do popisu
NP - skorzystam - dziękuję bardzo

[Gloinnen]

znieczulenie dawkuję równomiernie
w dzień
nocą parszywie

dobrze że nikt nie widzi

Zastanawiam się nad tymi przysłówkami. Zmieniłabym może lekko szyk wyrazów, na korzyść nowej przerzutni (choć trochę to zmienia przekaz).

"znieczulenie dawkuję równomiernie
w dzień
fałszywie nocą

dobrze że nikt nie widzi".

A ogólnie wiersz podoba mi się. Dobrze podsumowanie w poincie.

Pozdrawiam,


Glo.

[figa]

Glo
parszywie dobrze - tak można też przeczytać
dlatego taki zapis
buź serdeczny

[Gloinnen]

A ja się pomyliłam, miało być

"w dzień parszywie..."

Nie wiem, skąd ten fałsz wzięłam. Z głębin podświadomości.

Ale rozumiem Twoją konstrukcję, tak sobie tylko pokombinowałam.



Glo.

[figa]

kombinowanie - mile widziane:)
buź