kontaktowy
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
kontaktowy
prowadzimy długie rozmowy ze sobą
od zmierzchu do świtu. czasem odwrotnie.
nie powiem, że się nudzimy. przy
tej ilości tematów - nieprawdopodobne.
bez tabu. zrozumienie na pierwszym miejscu.
sprzeciw – wykluczone. raczej cicha akceptacja,
ale w tym szaleństwie jest metoda.
odkrywanie najskrytszych zakamarków
to jak podróż do wnętrza ziemi. coraz bardziej w głąb
do samego jądra. czułe muśnięcia palcami albo
mocniejsze starcie. nie, nie ma mowy o bójce.
już raczej ja bywam niedelikatna.
doprawdy nie wiem, czemu
wciąż znosisz takie traktowanie…
klawiaturo
od zmierzchu do świtu. czasem odwrotnie.
nie powiem, że się nudzimy. przy
tej ilości tematów - nieprawdopodobne.
bez tabu. zrozumienie na pierwszym miejscu.
sprzeciw – wykluczone. raczej cicha akceptacja,
ale w tym szaleństwie jest metoda.
odkrywanie najskrytszych zakamarków
to jak podróż do wnętrza ziemi. coraz bardziej w głąb
do samego jądra. czułe muśnięcia palcami albo
mocniejsze starcie. nie, nie ma mowy o bójce.
już raczej ja bywam niedelikatna.
doprawdy nie wiem, czemu
wciąż znosisz takie traktowanie…
klawiaturo
Ostatnio zmieniony 26 mar 2012, 22:36 przez Nalka31, łącznie zmieniany 1 raz.
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: kontaktowy
A jakby usunąc wyjaśnienie o klawiaturze, to wiersz stałby się wielowymiarowy
bo tak to wyszedł fajny....ale tylko żarcik

bo tak to wyszedł fajny....ale tylko żarcik

-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: kontaktowy
Wiem, że żarcik, ale masz też i rację, ale on w zamierzeniu jest taki jaki miał być. A gdyby to zrobić czytałoby się go inaczej co w tym wypadku nie było zamierzeniem.

Nie mniej dziękuję za zaglądnięcie


Nie mniej dziękuję za zaglądnięcie

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: kontaktowy
Z tą klawiaturą też jest wieloznaczny.Nalka31 pisze:klawiaturo

Można bowiem wyobrazić sobie człowieka, na którego instynktach, pragnieniach, marzeniach itp. można grać.
Który jest traktowany instrumentalnie.
- wciąż znosisz takie traktowanie … - a tu usuń spację przed wielokropkiem.



Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: kontaktowy
Melduję posłusznie, że wykonane. 

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: kontaktowy
Się spóźniłem, nie ma klawiatury, gdzie ona była.prowadzimy długie rozmowy ze sobą
od zmierzchu do świtu. czasem odwrotnie.
nie powiem, że się nudzimy. przy
tej ilości tematów - nieprawdopodobne.
bez tabu. zrozumienie na pierwszym miejscu.
sprzeciw – wykluczone. raczej cicha akceptacja,
ale w tym szaleństwie jest metoda.
odkrywanie najskrytszych zakamarków
to jak podróż do wnętrza ziemi. coraz bardziej w głąb
do samego jądra. czułe muśnięcia palcami albo
mocniejsze starcie. nie, nie ma mowy o bójce.
już raczej ja bywam niedelikatna.
doprawdy nie wiem, czemu
wciąż znosisz takie traktowanie…
Więc czytam po swojemu:
Nie będę wiele pisał, spróbuję skrócić:
prowadzimy długie ze sobą rozmowy
od zmierzchu do świtu i odwrotnie
nieprawdopodobne
tak bez tabu
zrozumienie sprzeciw akceptacja
w tym szaleństwie jest metoda
odkrywanie zakamarków
jak podróż do wnętrza ziemi
do samego jądra
czułe muśnięcia palcami
albo mocniejsze starcie
o bójce nie ma mowy
już raczej ja bywam niedelikatna.
doprawdy nie wiem, czemu
wciąż znosisz takie traktowanie…
No i nic nie pomogło. Piszesz: "już raczej ja bywam niedelikatna", a z czego wynika, że on był niedelikatny, skoro o bójce nie było mowy, ewentualne starcie - to nie jest niedelikatność, ale kontynuacja dialogu "bez tabu". A jak go traktujesz? Źle? Niedelikatnie?. Po co więc piszesz: "czemu
wciąż znosisz takie traktowanie…". Może poza wierszem mu dałaś w pysk, może oplułaś. Przyznaj się, co mu zrobiłaś, że taki wyrzut sumienia.
Poza tym o jakim szaleństwie tu mowa, po prostu mocna rozmowa.
Z psychologicznego punktu widzenia mało to wszystko logiczne. I za dużo słów.
I jest dowód, że jak zabrakło jednego słowa, top cały długi tekst zmienił zupełnie znaczenie. Musi zostawać poprzednia wersja, inaczej czytelnicy są po prostu oszukani.
Pozdrawiam
Leszek
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: kontaktowy
Leszku, ależ klawiatura nigdzie nie zniknęła jest nadal. Rozumiem jednak, że skoro nie zauważyłeś, to odczytałeś po swojemu. Cały tekst tylko i wyłącznie się do tego jednego przedmiotu odnosi. A nic w tekście nie było zmieniane. W związku z tym wychodzi na to, że gdzieś minęliśmy się w odbiorze.
Niemniej serdecznie z podziękowaniem za wgląd.
Niemniej serdecznie z podziękowaniem za wgląd.

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: kontaktowy
Mnie się podoba.
Według mnie nie chodzi tak naprawdę o takie zwykłe zażartowanie sobie z sytuacji i napisanie ku zaskoczeniu gawiedzi intymnego dialogu z klawiaturą. Tak naprawdę w opisanej przez Ciebie relacji peelki z przedmiotem, pokazujesz z dużą precyzją jaka jest osoba mówiąca w wierszu. Bardzo dużo dowiadujemy się o jej psychice, wrażliwości, wartościach, uczuciach, życiu, kompleksach, bolączkach, marzeniach. Bo pokazujesz tę relację jak ścisły związek, niemal organiczny, przepuszczony przez pryzmat bardzo osobisty. Dlatego nie ma tak naprawdę znaczenia ta apostrofa do klawiatury w poincie. Nie w tym istota wiersza leży.
Pozdrawiam,

Glo.
Według mnie nie chodzi tak naprawdę o takie zwykłe zażartowanie sobie z sytuacji i napisanie ku zaskoczeniu gawiedzi intymnego dialogu z klawiaturą. Tak naprawdę w opisanej przez Ciebie relacji peelki z przedmiotem, pokazujesz z dużą precyzją jaka jest osoba mówiąca w wierszu. Bardzo dużo dowiadujemy się o jej psychice, wrażliwości, wartościach, uczuciach, życiu, kompleksach, bolączkach, marzeniach. Bo pokazujesz tę relację jak ścisły związek, niemal organiczny, przepuszczony przez pryzmat bardzo osobisty. Dlatego nie ma tak naprawdę znaczenia ta apostrofa do klawiatury w poincie. Nie w tym istota wiersza leży.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: kontaktowy
Glo, dzięki za poparcie, ja odczytałem jako rozmowę z życiem jakimś jednak.
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: kontaktowy
Może tak też jest. Ślicznie dziękuję za wgląd. 

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl