Ucieczka z Alcatraz
kulą u nogi
brzemieniem na kark
wygodna dupa
prób dokonania
dziury w wodzie
ucieczek w nieznane
tworzonych półprawd
mam plan
przepłynę
Ucieczka z Alcatraz
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Ucieczka z Alcatraz
Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ucieczka z Alcatraz
czy to nie jest tak, że czasem my sami jestesmy dla siebie takim Alcatraz, z którego próbujemy uciekać, zróżnym skutkiem? Tak odebrałam sens...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa


Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Ucieczka z Alcatraz
A mnie zastanawiają użyte formy gramatyczne, Withuś.
(Coś jest/bywa) kulą u nogi...
(Spada) brzemieniem na kark...
Wygodna dupa
(Od) prób dokonania dziury w wodzie (ratuj nas, Panie)?
(Od) ucieczek w nieznane
tworzonych półprawd
Brzmi jak zakodowana litania.
Przepłyń. Tylko uważaj, bo wokół morze jest zdradliwe.


(Coś jest/bywa) kulą u nogi...
(Spada) brzemieniem na kark...
Wygodna dupa
(Od) prób dokonania dziury w wodzie (ratuj nas, Panie)?
(Od) ucieczek w nieznane
tworzonych półprawd
Brzmi jak zakodowana litania.

Przepłyń. Tylko uważaj, bo wokół morze jest zdradliwe.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Re: Ucieczka z Alcatraz
juz doplywam, jeszcze troche, jedynie pozostana blizny, ale co tamMiladora pisze:A mnie zastanawiają użyte formy gramatyczne, Withuś.![]()
(Coś jest/bywa) kulą u nogi...
(Spada) brzemieniem na kark...
Wygodna dupa
(Od) prób dokonania dziury w wodzie (ratuj nas, Panie)?
(Od) ucieczek w nieznane
tworzonych półprawd
Brzmi jak zakodowana litania.![]()
Przepłyń. Tylko uważaj, bo wokół morze jest zdradliwe.

Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ucieczka z Alcatraz
Wiersz bardzo skondensowany. Moim zdaniem - za bardzo. Oparty został na wybitnie karkołomnej konstrukcji, która staje się jasna dopiero podczas lektury dwóch ostatnich wersów. Zanim do nich dotrzemy - ciężko jest zorientować się w przestrzeni tekstu, znaleźć ścieżkę. Czytanie przypomina przekopywanie się przez ciemny ciasny tunel. Może zresztą to jest właśnie kod do wiersza? Brak swobody, brak powietrza - i więzienie, z którego trzeba się wyrwać? Oswobodzenie przychodzi na końcu i dopiero w finale pozwalasz odetchnąć myśli czytelnika, uwalniasz ją z hermetyzmu poprzednich wersów?
Pozdrawiam,

Glo.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl