prfek(t)cyjnie

[Abi]

• • prfek(t)cyjnie

takich sto gorących słów
to jedynie poeci śliczni potrafią

a gdy nie bawi cię już
milion różnych bzdur
alpagi łyk
i na linie nad przepaścią tańcz

pytając
czy jest raj

gdy sos nie dociera

[Gloinnen]

To chyba o mnie.

Najpierw apoteoza grafomanii.
Potem znudzenie wspomnianą. Zwłaszcza u innych.
Uderzenie w palnik.
Stan upojenia.
A na końcu

... no comment...



Ale żeby sobie zanadto nie schlebiać, powiem, że to zapewne uniwersalny portret znudzonego literata, jednego z wielu. Bardzo dobrze napisany.

Pozdrawiam,


Glo.

[P.A.R.]

Ale żeby sobie zanadto nie schlebiać, powiem, że to zapewne uniwersalny portret znudzonego literata, jednego z wielu. Bardzo dobrze napisany.

nie powiem, zacnie pospawane
ale czy o to szło autorce
śmiem wątpić...

raczej ciągle Perfect w niej gra
na swój, jedyny i nieodgadniony sposób
skoro tyle cytatów potrafiła skleić niepowtarzalnie

chyba "i" pozbyłbym się

ukłony dla autorki
i Gloadmiracyjnej uniwersalności portretów

[Gloinnen]

No bo z tych cytatów wyłania się fajny obraz portalowego gryzipiórka marudy...

[Ewa Włodek]

no i mi się Perfect przypomniał, Abi... Podziękowawsza...



I pozdrowionka z uśmiechem posyłam...
Ewa

[Abi]

Ale żeby sobie zanadto nie schlebiać, powiem, że to zapewne uniwersalny portret znudzonego literata, jednego z wielu. Bardzo dobrze napisany.

choć Twój trotuar z naprzeciwka,
nie szturchamy się...
___________________________________________________

raczej ciągle Perfect w niej gra
na swój, jedyny i nieodgadniony sposób

żeby tylko Perfect... ech...
___________________________________________________

no i mi się Perfect przypomniał, Abi... Podziękowawsza...

pocieszeniem Ewo,
że nie dźwięczę w osamotnieniu...
____________________________________________________

zióbki
:-) A.