czynne prawo wyborcze

[pietrek]

czynne prawo wyborcze

wyobrażam sobie naszego pana boga
starszego pana pośród innych
jeszcze starszych panów

wyróżniającego się
schludnym białym strojem
który dla wielu azjatów oznaczałby
żałobę

jak przegląda dossier nowo mianowanych
- bez jakiejkolwiek z jego strony sugestii -

lobbystów cudotwórców wyręczycieli

mrucząc do siebie bo do kogo innego
skoro jest się bogiem

zaprawdę moje dzieci
absolutnie żeście samowystarczalni
ale ślepych kociąt
topić już nie uchodzi

nie pozwalają na to
wolne media
i polityczna poprawność

[Sede Vacante]

Świetne!
Bardzo dobry temat, bardzo ciekawie ujęty.
Delikatnie w sumie, ale zdecydowanie opisane ludzkie wyrzeknięcie się Boga, tak to widzę. W każdym razie nasze zbłądzenie. Choć ja mam swoją, bardziej radykalną teorię na temat Boga i ludzi - podoba mi się.

[pietrek]

SV, czytuję twoje wiersze od dawna, choć z rzadka się na ich temat produkuję
(zbyt barwnym jesteś zjawiskiem, by kilka słów pod tekstem wystarczało, żeby ogarnąć temat)
więc z grubsza znam Twe poglądy, i faktycznie, nasze bajki co najmniej ze sobą sąsiadują
może nie pod względem formalnym, ale z pewnością światopoglądowym, to fajne
dzięki za wgląd, pozdrawiam!

[Marcin Sztelak]

Z pierwszej zwrotki warto by chyba usunąć nadmiar panów i fraza skoro jest się bogiem wydaje się zbędna.
nowo mianowanych
bez jakiejkolwiek z jego strony sugestii - zastanawiam się czy to wnosi cokolwiek do wiersza...

Pozdrawiam.

[Leszek Sobeczko]

podoba mi się gra słów w pierwszej strofie, ale bez pierwszego pana i tak do wersu z lobbystami wiersz ładnie się układa;
wcześniej jednak z jego strony zbyteczne, bo wygląda jakby sam sobie dawał sugestie, mogłoby zostać gdyby sugestię czymś innym zastąpić; np.: bez jakiegokolwiek z jego strony ?grymasu? , że tak sobie pozwolę /tylko luźna propozycja/, ale to wymaga lekkiej przebudowy wersów;
za archaiczną formę wypowiedzi, treść kursywą dla mnie jest mało przekonująca, chociaż rozumiem potrzebę boskiego dydaktyzmu

pozdrawiam

[Alek Osiński]

Faktycznie, Bóg bywał w swojej historii bardzo niepoprawny politycznie,
zdażało mu się też tłamsić media, może czas żeby w końcu stał się
poczciwym i wyrozumiałym staruszkiem, ciekawe co on na to...

niezły wiersz

[SamoZuo]

Czy wyborcy to ślepe kocieta? Jesli tak, to trafna metafora.

Pozdrawiam

[pietrek]

ja tylko coś tam sobie wyobrażam
dzięki za wgląd i sugestie, Wszystkim