surogaci
w tym filmie mającym dla mnie walor
przewrotnego paradokumentu bruce willis
ma sztuczne włosy i odmłodzoną twarz jak gdyby
właśnie posprzeczał się z cybill shepherd
jest oczywiście policjantem
ukrywającym zmęczenie i gorycz za szczelnie
zaciągniętymi zasłonami swojej kawalerki
w pracy radzi sobie świetnie jak większość
innych pięknych uśmiechniętych raźno kroczy
zawiłymi ścieżkami słonecznych poranków
i dalej w głąb
by wieczorami odwieszać funkcjonalne przebranie
do szafy
kamera wnikliwie obserwuje sympatycznie zmęczoną
twarz nawet wtedy gdy nasz bohater całkiem obnażony
bezbronny w przypływie desperacji czy profetycznego szaleństwa
biega ulicami gett narażając się na agresję niezrozumienie
i wszystko to z czym należy się liczyć w podobnej sytuacji
w gazecie napisano że to horror science fiction słusznie
bo świat jest przerażający fantastyczny szalenie naukowo
niewytłumaczalny
tylko na wprost ekranu
w miękkim fotelu i goglach
można czuć się w miarę bezpiecznie
surogaci
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: surogaci
Surogaci? Był wczoraj taki film w TV, ale nie oglądałam. Gdybym wiedziała, ze tam Willis w dodatku odmłodzony...
Wczułeś się, Pietruś. Masz rację - świat jest przerażający fantastyczny szalenie naukowo
niewytłumaczalny. Trzymajmy się foteli plus zapięte pasy. Po goglach nas poznają i staniemy się niezastąpieni.
Wczułeś się, Pietruś. Masz rację - świat jest przerażający fantastyczny szalenie naukowo
niewytłumaczalny. Trzymajmy się foteli plus zapięte pasy. Po goglach nas poznają i staniemy się niezastąpieni.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: surogaci
Wiersz i film zresztą też to taki rodzaj przestrogi przed pędem do nachalnego poprawiania natury i zarazem przypomnienie że to człowiek winien panować nad technologią a nie odwrotnie...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: surogaci
Nie oglądałam - dobra recenzja. 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: surogaci
te gogle to od 3D, czy narciarskie?pietrek pisze:tylko na wprost ekranu
w miękkim fotelu i goglach
można czuć się w miarę bezpiecznie
Dokładnie Pietrek. I znowu film, którego nie oglądałem i dlatego
nie mogę w pełni delektować się Twoim z nim dialogiem,
zachęta do obejrzenia jest jednak intrygująca
Pozdrowienia

Re: surogaci
już myślałam ,że coś poleciłeś Al...poszłam za Tobą scieżką a tu dupa...blada dupa 

-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: surogaci
al - gogle to gogle, wszystko jedno jakie, zawsze to dodatkowa warstwa, bufor...
znajomość filmu może się przydać, tak jak każdego odniesienia, ale w zasadzie wystarczy
to co jest, plus może jakaś notka o fabule
czochrata - miło że jednak przeczytałaś i skomentowałaś, powiem tylko, że bez dupy nie da się żyć (uczy tego biologia),
głowa nie jest niezbędna...a to taki prociutki tekścik
dzięki Wszystkim za wgląd
znajomość filmu może się przydać, tak jak każdego odniesienia, ale w zasadzie wystarczy
to co jest, plus może jakaś notka o fabule
czochrata - miło że jednak przeczytałaś i skomentowałaś, powiem tylko, że bez dupy nie da się żyć (uczy tego biologia),
głowa nie jest niezbędna...a to taki prociutki tekścik

dzięki Wszystkim za wgląd

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)