Niedowidzenie mijanych wierszy
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Niedowidzenie mijanych wierszy
Nocą zatracam ostrość,
mosty, wieże, wyszlifowane bruki
zbite w mrok.
I przeklęte dreszcze w ogrodach,
pomiędzy drzewami.
Szydercze nowie,
szelesty tuż pod sklepieniem
czaszki.
Kroki milknące wpół zdania,
choć słowa się cisną
na kartkę.
Zaledwie kilka westchnień do świtu
a i tak przyjdzie złożyć głowę.
Podróż w czasie
z niedomówieniem datowników.
Męcząca wielowymiarowość przestrzeni
mocno ograniczonej życiem.
mosty, wieże, wyszlifowane bruki
zbite w mrok.
I przeklęte dreszcze w ogrodach,
pomiędzy drzewami.
Szydercze nowie,
szelesty tuż pod sklepieniem
czaszki.
Kroki milknące wpół zdania,
choć słowa się cisną
na kartkę.
Zaledwie kilka westchnień do świtu
a i tak przyjdzie złożyć głowę.
Podróż w czasie
z niedomówieniem datowników.
Męcząca wielowymiarowość przestrzeni
mocno ograniczonej życiem.
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: Niedowidzenie mijanych wierszy
też tak miewam, pewnie nie tylko ja
więc zawsze pod ręką coś do pisania
a rankiem, gdy umysł się uwalnia, sprawdzam czy coś się złapało,
czy nocne szelesty można złożyć w jakiś harmoniczny dźwięk
pozdrawiam
więc zawsze pod ręką coś do pisania
a rankiem, gdy umysł się uwalnia, sprawdzam czy coś się złapało,
czy nocne szelesty można złożyć w jakiś harmoniczny dźwięk
pozdrawiam

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Niedowidzenie mijanych wierszy
Czytałam wiersz, więc uśmiech zostawiam 

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37
Re: Niedowidzenie mijanych wierszy
Ach ta niepewność pewności. Niedowidzenie - dobrze rzecz nazwałeś. Coś się przemyka obok nas i czasem, z daleka wydaje nam się, że to mógł być wiersz. Najpiękniejsze są te nienapisane - jak zwierzęta na wolności; reszta to małe zoo; czasem tak myślę - złapane w siatkę motyle, po dotknięciu skrzydełek - martwe.
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: Niedowidzenie mijanych wierszy
- to jest naprawdę dobreMarcin Sztelak pisze:I przeklęte dreszcze w ogrodach,
pomiędzy drzewami.
Szydercze nowie,
szelesty tuż pod sklepieniem
czaszki.

Poza tym - całość jest niezła, naprawdę. Pozdrawiam,
z.
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Niedowidzenie mijanych wierszy
a wiersz, to tylko szereg pozlepianych znaczeń, znaczków graficznych telepiących się w podświadomości.
Nie wiem czemu, akurat noc ma znaczenie dla większości, dla niektórych ich dworcem Perpignan, bywa tramwaj, metro, samotna droga do domu...
Dobry wiersz
Nie wiem czemu, akurat noc ma znaczenie dla większości, dla niektórych ich dworcem Perpignan, bywa tramwaj, metro, samotna droga do domu...
Dobry wiersz
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Niedowidzenie mijanych wierszy
Umknął mi wcześniej, a szkoda, bo bardzo się podoba
Pozdrawiam

Pozdrawiam