powiedz piękna
a wyczaruję wiersze
tylko nie mów mi
o ojcu co molestował
matce która wypiła krew
z ostatniej butelki byczej krwi
bo lubiła wytrawne
do obiadu
zrób surówkę z marchwi jabłka i pora
przytul mnie i nasze dziecko
mojego syna
nakarm rosołem
otul matką i tatą
zapomnij brooklyn
postaw na stole flachę
zapiję te twoje wspomnienia
nim skoczymy z mostu
wszyscy
love you
Re: love you
Miało być przewrotnie
i w zasadzie jest. Czasem tak bywa, ciężko zapomnieć pewne sprawy i zamiast szukać ukojenia w innych lub w sobie, wyciąga się rękę po alkohol, bo ten wydaje się być najbliżej.
Pozdrawiam
i w zasadzie jest. Czasem tak bywa, ciężko zapomnieć pewne sprawy i zamiast szukać ukojenia w innych lub w sobie, wyciąga się rękę po alkohol, bo ten wydaje się być najbliżej.
Pozdrawiam
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: love you
mi raczej zbędne, i ta konstrukcja z byczą krwią wygląda na trochę nieporadną, można by to przykładowo zrobić tak:Jarek B pisze:tylko nie mów mi
o ojcu co molestował
matce która wypiła krew
z ostatniej butelki byczej krwi
bo lubiła wytrawne
do obiadu
matce która wypiła ostatnią
byczą krew
lubiła wytrawne
do obiadu.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 16 kwie 2012, 21:56
Re: love you
Krew i wytrawne wino...dobre.Nie wpadłam nigdy na takie porównanie....Podoba mi sie...
Nic na świecie nie zastąpi wytrwałości. Nie zastąpi jej talent-nie ma nic powszechniejszego niż ludzie utalentowani,którzy nie odnoszą sukcesów. .Tylko wytrwałość i determinacja są wszechmocne...
Calvin Coolidge.....
Calvin Coolidge.....
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: love you
I znów sekator ma co robić...
o ojcu co molestował
matce która wypiła krew
z ostatniej butelki byczej
bo lubiła wytrawne
do obiadu"
i naszego syna"
Chyba, że syn nie Wasz, w sensie - że tylko Twój, a nie jej - ale to byłby dość pokręcony układ...
Ponieważ "tulenie" masz później - zaproponowałam "przygarnij"...
Pasowałoby mi "mamą i tatą" - tęsknota w ogóle za miłością, rodzinnym ciepłem, pieszczotami...
zapiję twoje wspomnienia
nim skoczymy z mostu
wszyscy"
Bardzo smutny, depresyjny tekst, w którym nie ma nadziei na jakąkolwiek pozytywną przemianę. Jakby peel obawiał się, że nikt już nie może być szczęśliwy, że obydwoje - i on, i adresatka wiersza - są tak mocno naznaczeni mrokiem, skażeni złą, przygnębiającą przeszłością, że zapomnieć mogą jedynie pijąc na umór, umierając, odbierając sobie czucie w sposób nieodwracalny i ostateczny.
Czułość to jedynie etap pośredni, przystanek na drodze do samozagłady.
Pozdrawiam,

Glo.
"tylko nie mówJarek B pisze:tylko nie mów mi
o ojcu co molestował
matce która wypiła krew
z ostatniej butelki byczej krwi
bo lubiła wytrawne
do obiadu
o ojcu co molestował
matce która wypiła krew
z ostatniej butelki byczej
bo lubiła wytrawne
do obiadu"
"przygarnij mnieJarek B pisze:przytul mnie i nasze dziecko
mojego syna
i naszego syna"
Chyba, że syn nie Wasz, w sensie - że tylko Twój, a nie jej - ale to byłby dość pokręcony układ...

Ponieważ "tulenie" masz później - zaproponowałam "przygarnij"...
Trochę dziwna konstrukcja - "matka" - oficjalnie, zimno, nawet pogardliwie; "tata" - czule. Czy to celowy zabieg?Jarek B pisze:otul matką i tatą

"postawimy na stole flachęJarek B pisze:postaw na stole flachę
zapiję te twoje wspomnienia
nim skoczymy z mostu
wszyscy
zapiję twoje wspomnienia
nim skoczymy z mostu
wszyscy"
Bardzo smutny, depresyjny tekst, w którym nie ma nadziei na jakąkolwiek pozytywną przemianę. Jakby peel obawiał się, że nikt już nie może być szczęśliwy, że obydwoje - i on, i adresatka wiersza - są tak mocno naznaczeni mrokiem, skażeni złą, przygnębiającą przeszłością, że zapomnieć mogą jedynie pijąc na umór, umierając, odbierając sobie czucie w sposób nieodwracalny i ostateczny.
Czułość to jedynie etap pośredni, przystanek na drodze do samozagłady.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl