ziemia na horyzoncie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

ziemia na horyzoncie

#1 Post autor: pietrek » 18 maja 2012, 8:02

ziemia na horyzoncie

*
mój sen jest niespokojny i długi
choć nie przypominam sobie
by dręczyły mnie koszmary

mój sen mnie przeraża

*
wstaję cichutko
by się nie obudzić

wyglądam za szybą kanałów
świateł portowych miast

*
płytki sen zdradliwy
jak wewnętrzne morze

nie sposób żeglować w nieznane

*
nocny napad paniki
chciałbym uciec

szyjka ucho igielne
garbem grdyki grzęznę

*
magnetyczne opiłki przedświtu
szczękościsk powiek

kawa doskonale czarna
moja piracka bandera

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

stary krab
Posty: 560
Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55

Re: ziemia na horyzoncie

#2 Post autor: stary krab » 18 maja 2012, 11:05

Coś jak hymn dość powszechny "Witam cię, mójty dniu".

Zgrabnie napisane. :smoker:

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ziemia na horyzoncie

#3 Post autor: ble » 18 maja 2012, 11:07

Pietruś, piękny wiersz, pięknie skondensowany, zwarty. Najpierw senne, lunatyczne wyjście w to, co na zewnątrz, potem powrót do siebie samego wewnętrznym morzem. A może wszystko jednak wewnątrz?
Zastanawiam się czy ostatni wers potrzebny. Nie lepiej skończyć na kawie?
Pozdrawiam Kolegę :)

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: ziemia na horyzoncie

#4 Post autor: ks-hp » 18 maja 2012, 12:38

Świetny tekst. Podróż albo obawa przed nią i te wątki oniryczno-marynistyczne doskonale obrazują życie, jakim jest pozornie i nie na pozór, to znaczy - peel wie i nie wie, co robić, wahanie jak na morzu. Ponadto chęć zrobienia i nierobienia czegoś - przynajmniej ja tak to widzę. No i świadczyłoby o tym, że wiersz można odnosić wielopłaszczyznowo - peel nie jest jedyny na tym świecie, któremu zdarza się czasem zapędzić na nieznane wody, nie wsiadając nawet na pokład statku. Miłego!

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: ziemia na horyzoncie

#5 Post autor: pietrek » 18 maja 2012, 13:29

dzięki za przychylność :)
ble - też się zastanawiam, niektóre genialne pomysły bywają gupie, przynajmniej ja tak miewam ;)
tym bardziej że "flaga" mi się zupełnie znienacka objawiła, pewnie zapomniałem cynfolią głowę owinąć,
i mnie coś obcego zaatakowało :D
pozdrawiam :)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ziemia na horyzoncie

#6 Post autor: ble » 18 maja 2012, 21:06

No, właśnie - mam wrażenie, że to coś obcego. Ostatni wers w innym tonie, nagle zbójecko-wesoły, a całość, jak słusznie zauważył ks-hp, oniryczna. Chociaż - z drugiej strony - może nagle zmieniłeś morze ;)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ziemia na horyzoncie

#7 Post autor: Alek Osiński » 19 maja 2012, 1:46

Bardzo dobry wiersz Pietrek, ale ten wers
wydaje mi się naddatkiem, powtórzeniem jednak... :myśli:
pietrek pisze:mój sen mnie przeraża
Pozdrawiam :)

IwonaAspazowna
Posty: 32
Rejestracja: 11 maja 2012, 17:45

Re: ziemia na horyzoncie

#8 Post autor: IwonaAspazowna » 19 maja 2012, 2:17

A zatem można lunatykować nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz. Byle się nie obudzić w czasie sztormu. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Jak się zakończy ta historia?
Pod piaskiem suchym czy pod gliną,
Czy też się skończy w prosektorium
Do żył wstrzykniętą formaliną?
Antoni Słonimski

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”