prywatne śledztwo
wciąż jestem mężczyzną
wielu barwnych zalet
i wad naprężonych
pod skórą jak ścięgna
nocami oglądam
kiepskie kryminały
paląc papierosy
czuję się jak chandler
bez swojego marlowe’a
błyskotliwie bezradny
dniem spisuję zeznania
wymuszane jak haracz
żeby krzywo przysięgać
przed sędzią
nad ranem
prywatne śledztwo
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
prywatne śledztwo
Ostatnio zmieniony 23 maja 2012, 13:22 przez pietrek, łącznie zmieniany 1 raz.
od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: prywatne śledztwo
Też kiedyś lubiłem czarne kryminaly, ileż w nich
niezobowiązującego romantyzmu...
Fajne...zastanowiłbym się tylko, czy tego
zegara jakoś nie podmienic...
niezobowiązującego romantyzmu...

Fajne...zastanowiłbym się tylko, czy tego
zegara jakoś nie podmienic...

Pozdrowieniapietrek pisze:dniem spisuję zeznania
wymuszane zegarem
-
- Posty: 924
- Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35
Re: prywatne śledztwo
ja też
taka, kurde, prowizorka
najpierw miałem kompulsję
na publikację, a teraz czekam na jakiś zrzut z podświadomości...
dobrego, al

najpierw miałem kompulsję

dobrego, al

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa
(moi)