A mrówka się spóźniła

[Bazyliszek]

stoję przed otwartym oknem
na siódmym piętrze
szczęśliwa liczba
gdy szczęście sprzyja

na parapetach nuda
tych bez skrzydlatych

o chabry nie pytaj
bo to tajemnica

podziwiam grawitację
jej huk
i też ból

[Alek Osiński]

Pierwsza strofa mogłaby być
dobrym początkiem, ale

bez skrzydlatych

wydaje mi się, że to błędna forma

o chabry nie pytaj
bo to tajemnica

te chabry wydają mi się tutaj trochę
jak filip z konopi

podziwiam grawitację
jej huk
i też ból

Puenta nawet, chociaż wydaje mi się, że bez też

Podobno ludzie skaczący żeby się zabić nie giną od uderzenia
w ziemię, ale wcześniej w trakcie lotu, tak słyszałem

Pozdrowienia

[Arti]

stoję przed otwartym oknem
na siódmym piętrze
szczęśliwa liczba
gdy szczęście sprzyja

podziwiam grawitację
jej huk
i też ból

coś mniej więcej
bez tych chabrów i nudy
ostatnie dwa wersy do zmiany
temat ciekawy ale potraktowany zbyt powierzchownie

Pozdr.

[Gloinnen]

podziwiam grawitację
jej huk
i też ból

"podziwiam grawitację
jej huk
też ból"

Gdyby zrezygnować z "i" od razu otwiera się w obrazie kilka dodatkowych "wymiarów". Ale to tylko moje osobiste wrażenie.

o chabry nie pytaj
bo to tajemnica

Bez "bo"?

"są tajemnicą" - tak bym to ujęła.

Czasami bardzo drobne zmiany mogą sprawić, że obraz powierzchowny albo nijaki nabiera mocy. W precyzji zapisu jest klucz do sukcesu. Pomyśl nad korektą.

Pozdrawiam,


Glo.

[ks-hp]

Jeśli już, to 'bezskrzydlatych' powinno być razem, ale to i tak, jak zauważył Al, błąd; poprawną formą jest 'bezskrzydłych'.
Tytuł trąci trochę banałem. I trudno mi jakoś znaleźć najmniejszy związek pomiędzy nim a treścią wiersza. Pozdrawiam!