REANIMACJA
było tego
aż nadto
lodowe topory
wyrywane z ran w stopach
gniew orła
zemsta szerszenia
plaster miodowej mgły
wędrówka na kartach kroniki
wiszące mosty
z trudem przekraczane
nad sielskim pejzażem
całe we krwi
żelaziste ślady odciśnięte
na gliniastych dróżkach
nadto abyś
złapała mnie litościwie
wciągnęła na ostatni most
rozkołysany w cierpkim świetle
wiosny
odwagi
przecież wiesz że wrócę
reanimacja
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
reanimacja
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: reanimacja
Moim zdaniem zbyt duży natłok symboli jest w tym wierszu
lodowe topory, gniew orła, zemsta szerszenia...
które niekoniecznie ze sobą współgrają
może by się dało je ograniczyć? Tak żeby wykrystalizować
obraz/przesłanie...takie mam wrażenie
Również pięknie się uśmiecham
lodowe topory, gniew orła, zemsta szerszenia...
które niekoniecznie ze sobą współgrają
może by się dało je ograniczyć? Tak żeby wykrystalizować
obraz/przesłanie...takie mam wrażenie
Również pięknie się uśmiecham
