między ożyny
gdzie robak ssie ścierwo
próchno oślepia widzących
inaczej
podnoszą ręce
nadstawiają ręce
ściskają ręce
słabym
ważę tyle co paproch
nie zgub mnie
nie upuść mnie
-
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 cze 2012, 21:24
Re: nie upuść mnie
Po co tyle rąk ?
"Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście." F. Nietzsche
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: nie upuść mnie
Faktycznie nadmiar rąk i zrezygnowałbym w ogóle z zaimka mnie.
Pozdrawia.
Pozdrawia.
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: nie upuść mnie
dziecko i osoba ułomna ma blisko do tego lęku
ale paproch to słowo lekceważące
dlaczego
ale paproch to słowo lekceważące
dlaczego
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: nie upuść mnie
triste - "ręce" spełniają rolę powtórzenia - w klasycznym ujęciu środka stylistycznego
Marcinie - bez zaimka "mnie" ten tekst straciłby cechy "wołania" - które ma zazwyczaj charakter osobisty, indywidualny, - i jest emocjonalne, na granicy egzaltacji
Hosanna - czy "paproch" ma bardziej zabarwienie lekceważące czy pokorne? nie wiem, to chyba sprawa indywidualna - dla mnie pokorne.
Bardzo serdecznie Wam dziękuję za czytanie i komentarze
Pozdrawiam - Ania
Marcinie - bez zaimka "mnie" ten tekst straciłby cechy "wołania" - które ma zazwyczaj charakter osobisty, indywidualny, - i jest emocjonalne, na granicy egzaltacji
Hosanna - czy "paproch" ma bardziej zabarwienie lekceważące czy pokorne? nie wiem, to chyba sprawa indywidualna - dla mnie pokorne.
Bardzo serdecznie Wam dziękuję za czytanie i komentarze
