Znów milczą muzy
natchnienia brak
milczy dusza
która tyle chciała dać
cisza przykleja się do powietrza
z każdym wdechem
bardziej ją znam
tańczy bezgłośnie na krawędzi
dosyć tego już mam
uśpiona siła drzemie
zabezpieczona starannie
w końcu musi wybuchnąć
pustkę wypełnić
ciepłym krzykiem zdmuchnąć
bezgłos tajemny
dorzucam dwa granaty
niech narobią hałasu
jeśli milczenie jest złotem
to nie che być bogaty
Milczenie
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Milczenie
Nadzieja w tym, że życie nie znosi pustki...Toyer pisze:uśpiona siła drzemie
zabezpieczona starannie
w końcu musi wybuchnąć
pustkę wypełnić
toteż niewielka szansa na obsypanie złotem...
obym się mylił.
Wierszyk dość naiwny, poczekam na inne:)
Pozdrawiam