między źródłem a ujściem brak oddechu

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

między źródłem a ujściem brak oddechu

#1 Post autor: Jarek B » 30 cze 2012, 18:18

nie mam już głowy do miłości
gdy uczucia więdną
nie dziwię się

wcale

potem otwieram szufladę
czytam wiersze z liceum
moje zasuszone chabry

ile tam marzeń
wyrzuciłem z siebie
do wiosennej rzeki

ile młodzieńczej fantazji
dałem zapleść w wianki

po latach
siedzę i piję wódkę
kolejne wiersze płyną z prądem
na białych brzuchach ryb

zapisane rozdziały
rozdwojonej jaźni
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: między źródłem a ujściem brak oddechu

#2 Post autor: Gloinnen » 06 lip 2012, 0:28

Jarek B pisze:zapisane rozdziały
rozdwojonej jaźni
Ostatni dwuwers moim zdaniem wątpliwy. Przemyślałabym jego zasadność, moim zdaniem psuje końcówkę, na dodatek ja osobiście mam alergię na słowo "jaźń", chociaż w połączeniu z "rozdwojoną" nasuwa konotacje psychiatryczne. Sam pomysł na pointę jednak średnio mnie porwał.
Jarek B pisze:potem otwieram szufladę
czytam wiersze z liceum
moje zasuszone chabry

ile tam marzeń
wyrzuciłem z siebie
do wiosennej rzeki

ile młodzieńczej fantazji
dałem zapleść w wianki
To niesamowite uczucie - powrócić czasem do dawnego pisania. To tak, jakby spotkać się z kimś zupełnie innym, z dawnym sobą samym. Człowiek wtedy niemal odczuwa tę bliskość, namacalność, tęsknotę może? Po wielu latach stajemy się inni, ta konfrontacja z własnym "ja" z przeszłości to bardzo ciekawe, emocjonalne nieraz doświadczenie.
Pozwala nam czasem zrozumieć późniejsze wybory, decyzje, koleje losu.
Ja też trochę zazdroszczę tej mojej "dawnej ja", jej niewinności, zapału, energii, radosnego oczekiwania, nadziei, młodzieńczej fantazji.

W zacytowanym przeze mnie fragmencie zmieniłabym kolejność, najpierw napisała o pleceniu wianków, potem o rzucaniu do rzeki, to wtedy obraz będzie bardziej konsekwentny.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”