freefall

[Gloinnen]

z kamieniem u szyi
zaczynam
spadanie

w trybie oznajmującym
nieskończoności
nie braknie

piekło jest bezdenne
a ja jeszcze niżej
gdzie nawet ciemność
nigdy nie dotarła

tylko łza przeczuwa
w zakamarkach gardła

bez gniazd roztarganych
własnymi rękami
przez wygasłe piętra po
otwarte rany

wypełnią się szkłem i solą
gdy przekroczę granicę
odmęt za odmętem

już nigdy
w zenicie

pustka zbyt ciasna
uwolnij uwolnij

sama dla siebie
piszę pandemonium

na wieczną pamiątkę

dotkliwie aż dotąd

zazdroszczę meteorom
że spadając
płoną



____________________
Glo.

[Hosanna]

Glo - twój wiersz jest dla mnie dogłębnie wstrząsający

Płaczę - jeśli pisze to jakiś teoretyczny podmiot literacki to z nim płaczę

Chciałabym Cię przytulić i zabronić Ci więcej spadać
(chyba ze lubisz spadanie ja czasem lubię)

Przepiękny doskonały w swojej prawdziwości (w moim odczuciu) i jestem pewna że ten wiersz jest apogeum i punktem zwrotnym.

Dziękuję - to jeden z najpiękniejszych i najsmutniejszych wierszy jaki czytałam
Po prostu rozdzierający żarliwy i zarazem szlachetny

[Gloinnen]

Nie wiem co powiedzieć. Jestem zaskoczona.
Nie zasługuję na taki komentarz, a moja peelka - na tyle współczucia.

Dziękuję serdecznie.


Glo.

[em_]

- zazdroszczę meteorom że spadając płoną - zazdroszczę tej frazy :-)

[ble]

Bardzo udany Być może również przez to, że wkrada się do niego rytm i leciutki rym tu i ówdzie. W ten sposób łatwiej poczuć pęd spadania. Zakończenie extra

[Gloinnen]

Dziękuję Wam. Wiersz ten specjalnie został tak skonstruowany, żeby zawierał rytm i rymy, ale przełamane tu i ówdzie.
Cieszę się z pozytywnego odbioru.



Glo.

[skaranie boskie]

Ładne przerzutnie.
I motyw spadania, chyba nikomu nieobcy. Zarówno ten przenośny, jak i rzeczywisty. Któż z nas nie spadał kiedyś, choćby we śnie?
Jak daleki może być upadek? Jeśli sięga dna, pozwala się odbić. U ciebie - jeszcze dalej, niż bezdenne piekło. Niesamowite, a zarazem wspaniałe i pociągające. Czytając samemu chciałoby się tak spaść.
Puenta powala.

Glo, muszę dobudować pięter - niebawem ósme okaże się dla Ciebie za niskie.
Już chyba mówiłem, że masz prawdziwy talent.

[czochrata]

powalająca puenta!pozdrawiam

[Gloinnen]

Powalonym pointą oferuję

Na obie nóżki, coby rychlej wstały...

Pozdróweczka,


Glo.