ojojoj
co tu rozszyfrowywać, jak nic zaszyfrowane nie jest
staram się raczej nie przekładać rzeczywistości na jakiś "poetycki język"
jest tylko ojciec i syn, pochwała zmysłowości w jej wszelkich przejawach i takie tam
gdybym umiał lepiej opisać co się mi w głowie porobiło w tym dziwnym momencie, gdy sięgnąłem po ołówek,
to bymbym to inaczej, jaśniej

próby, próby, starania
czasem wychodzi

częściej jak zwykle
przywilej amatora
