oswajanie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Istar
Posty: 59
Rejestracja: 18 lis 2011, 10:24

oswajanie

#1 Post autor: Istar » 13 lip 2012, 9:05

nagle moje piersi stają się małe
jak jabłka spadłe za wcześnie
z zielonego drzewa słabej gałęzi
trzask

nagle przestaje być ważniejszy
boli
łykam na ten ból tabletki
mniej kolorowe

wybrałam imię
i nie wiem czyje teraz będzie

wydłubuję z głowy
łyżeczką nie większą od dziecięcej rączki
pierwsze słowo

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: oswajanie

#2 Post autor: Sede Vacante » 13 lip 2012, 9:23

Nie wiem o czym konkretnie jest wiersz, ale chyba generalnie o jakimś etapie w życiu, kiedy coś się nie udało, peel przeżywa tragedię, spowiada się ze swojej bezsilności, załamuje.
Pierwsze moje skojarzenie - choroba. ale zaraz potem "a właściwie czemu choroba?". Coś złego się dzieje, autorka barwnie to opisuje, wprowadzając nastrój przygnębienia.
Na pewno intryguje, choć zinterpretowanie będzie trudne;)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Istar
Posty: 59
Rejestracja: 18 lis 2011, 10:24

Re: oswajanie

#3 Post autor: Istar » 13 lip 2012, 9:32

nie podpowiem, może odpowiedź przyjdzie z kimś innym

serdeczności

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: oswajanie

#4 Post autor: Gloinnen » 13 lip 2012, 13:43

Mnie się skojarzyło z aborcją albo poronieniem, nie wiem, chyba jednak to drugie, ponieważ w wierszu wiele szczegółów wskazuje na żal peelki.
Sporo elementów naprowadza według mnie na wątek przedwczesnej utraty dziecka.
Istar pisze:wybrałam imię
i nie wiem czyje teraz będzie
To, jak sądzę, nie wymaga rozwijania, jest bardzo czytelne.
Istar pisze:wydłubuję z głowy
łyżeczką nie większą od dziecięcej rączki
pierwsze słowo
"Łyżeczka" - "wydłubywanie łyżeczką" - też według mnie wpisuje się w moją interpretację. A jeżeli łyżeczka nie większa od dziecięcej rączki - hmmm... takiej maleńkiej jeszcze...

A pierwszego słowa nie będzie, należy o nim zapomnieć. Tutaj mamy nawiązanie do tytułowego "oswajania". Oswajania tragedii bądź oswajania się z nią.

Tekst niezwykle przygnębiający. Ale dobry, bezpretensjonalny, pozbawiony (chwała za to!) zwykle towarzyszącego podobnej tematyce emocjonalnego bełkotu i patosu. Powiedziałaś tylko tyle, ile trzeba i ani słowa więcej.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Istar
Posty: 59
Rejestracja: 18 lis 2011, 10:24

Re: oswajanie

#5 Post autor: Istar » 13 lip 2012, 15:13

Gloinnen pisze:albo poronieniem
tak, właśnie tak

Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”