Spakowałem życie w krople łez,
spaliłem złudzenia
na pożegnanie.
Podniosłem z kolan eksterminację
z koszykiem truskawek,
w miejscu niedozwolonym.
Rozsypane ziemniaki krzyczące
nienawiścią
i bezsilnością.
Orlęta
z wyrwanymi szponami
i wciąż otwartym dziobem.
Pomodliłem się za drewniane chałupy
martwe od smutnych gospodarzy.
Raz jeszcze pięścią pogroziłem bandytom
z licencją na uprawianie winnych istnienia.
Zabrałem z sobą ojców, matki i dzieci
umierające pod skrzydłem ojczyzny.
Rozerwaliśmy barykady konstytucyjnych morderców
raniąc nadzieję o paragrafy.
Uciekliśmy
od epicentrum człowieczeństwa.
Jutro odblokują zakrwawiony szlak.
Pociągi łoskotem oznajmią
że już wszystko w porządku.
Jakub Szela
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Jakub Szela
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Jakub Szela
Nie wiem czy dobrze interpretuję Jakub Szela ......ten tytuł dużo mówi .... chyba rzeż galicyjska ,nie mniej jednak nie mam pewności a może ucieczka przed 

-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Jakub Szela
Jakub Szela, trochę przewrotnie. Tak, ten Jakub Szela. Reszta do dopowiedzenia 

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"